Data: 2000-03-18 00:32:43
Temat: Re: Sekty-pranie mózgu
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Darek" <d...@k...net.pl> writes:
>
> Najpioerw piszesz, ze Ty potrafisz kojarzyc fakty, a nastepnie ze inni nie
> potrafia nawet wyciagnac wnioskow. Odnioslem poprostu takie wrazenie. Cos
> na zasadzie :inni nie moga mi sie rownac.
Alez skad.
Nie to bylo moim zamierzeniem; zreszta, ocena jest subiektywna i
zalezy od punktu widzenia. ktos mnie moze ocenic negatywnie wlasnie za
to, ze mam np. swoje zdanie i nie daje sie manipulowac.
I w porzadku, ma do tego prawo byle z tego powodu nie ograniczal praw
mi przyslugujacych ;) (np, zabranial pojawiania sie w pewnych
miejscach publicznie dostepnych itp.)
>
> > No to pomagaj - tylko jesli mozna BEZ ograniczania wolnosci innych.
> > Tylko i wylacznie o to mi chodzi.
> Tzn. nie ograniczac wolnosci tym, ktorzy ograniczaja wolnosc innym.
Jeszcze raz powtorze - chodzenie na spotkania sekty to TWOJ WLASNY
WYBOR.
Nie ma tak, jak ongis za czasow socjalistycznych, ze np. pochod
pierwszomajowy byl dobrowolny (jako i czyny pracy w soboty ;) ale
MUSIALO sie byc.
Jak nie pojdziesz na spotkanie sekty, zadne restrykcje cie nie
spotkaja... nie ma przymusu przynaleznosci do sekt.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|