Data: 2001-12-12 10:44:12
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: zima jak ogrody spia grupowicze???
Od: j...@l...pl (Janusz Czapski)
Pokaż wszystkie nagłówki
No, ładnš baśniowš balladę o jeżynach napisałaś...
Jednak to tylko baśń.
A teraz do boju!
Basia Kulesz napisał(a):
I Ty sšdzisz, że się tak łatwo poddam?
Łatwo poddawalne damy nigdy mnie specjalnie nie fascynowały :-)))
> A własności dekoracyjne krzewów/pnšczy jeżyn (wracam do tematyki grupy).
A walory dekoracyjne krzewów winorośli???
Nie mam tak dobrych swoich zdjeć by to Ci pokazać, ale spróbój zajrzeć w wolnej
chwili na stronę: www.winnicagolesz.gal.pl. I oglšdajšc kazde zdjęcie porównaj
do tzw.jeżyn :-)
> Te liście o pięknej fakturze, ciemnozielone, prawie czarne, lekko szorstkawe,
> przeprzeprzepięknie przebarwiajšce się na wszelkie kolory jesieniš?
I może na łososiowy kolor też (odmiana Steuben tak ma) ???
I może w czerwone wzory na zielonym tle też?
I moze...?? I może...???
Zawsze na tej grupie poza innymi oczywistymi walorami winorośli podkreślałem ich
walory dekoracyjne, w zasadzie nieporównywalne z niczym (o kwiatkach tu tym
razem nie mówimy oczywiście)
> A kwiaty w kolorze bladoróżowym, pięciopłatkowe i tak obficie się pojawiajšce,
> że z
> daleka jeżyna jest ozdobš, a z bliska zachwyca?
Kwiaty poddaję, choć mam niespodziankę w zanadrzu :-)))
Jednakże gdy chcę mieć kwiaty to przecież nie muszę się w jezyny zapuszczać...
Dalie sobie włożę w ziemie, sloneczniki, dynie, albo malwy zapuszczę i... po co
mi kwiecie jeżyn??? :-)
> A te owoce z poczštku zielone, potem lekko różowe, potem ciemnoczerwone, zaś
> potem purpurowo czarne, aż tryskajšce sokiem (zmyć ewentualnie można zsiadłym
> mlekiem:) ), aż nasiškłe słońcem?
No dzięki! Piszesz o winoroślach i to prawdopodobnie o odmianie Gołubok. :-))))
Ty pewna jesteś, ze jezyny trzymasz a nie Gołuboka??? :-))))))
> I te pędy gładkie (a nie z obłażšcš korš, jak u winorośli),
Oj Basiu! Wcale nie wszystkim odmianom winorośli łuszczy się korowina. Spora ich
liczba ma drewno gładkie jak pupa niemowlęcia :-)) Masz kiepskie doświadczenia,
albo jakieś obiegowe opinie powtarzasz....
> mienišce się czerwieniš i zieleniš uroczš?
Latorośla winorośli od bladej zieleni do purpury, a nawet bršzu...
> A te bzykajšce stworki,
Wybacz, ale na tej grupie o bzykaniu staram sie nie gadać :-(((
> z motylami włšcznie:)
A propos, oczekuję na poważnš odpowiedź czym konkretnie różni się pan motyl od
pani motylowej (Twoja zaczepka!)
> zyskujšce z jeżyny pożytek?
No, motyle to chyba jedyne (pewien nie jestem) co z jezyn pożytek jakis moze
mieć...
> I w końcu ten absolutny brak konieczności okrywania siatkš przed ptakami,
Co? winorośla? siatkš? - a cóż to za osobliwy pomysł???
W zyciu czegoś takiego nie widziałem...
Zdaje się, że to jest próba uprawiania jakiejś czarnej propagandy :-((((
> Jak mawiali starożytni: O gustach etc. ;)
Prawda to jest niepodważalna.
O! I tu rozumiem, ze pozornie nie poddajšca się łatwo dama, powoli zaczyna się
tym przysłowiem poddawać... Normalka.... :-)))))
Pozdrawiam winoroślowo :-)
Janusz
PS
Była kiedyś taka dość masochistyczna śpiewanka utożsamiajšca efekt:
"w JEŻYNY nura daj
lub usišdź na mrowisku..."
Naprawdę lubisz siadywać na mrowisku ????? ;-))))
J.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|