On Wed, 8 Oct 2003 11:01:45 +0000 (UTC), "Jerzy Nowak"
<w...@N...gazeta.pl> wrote:

>Anna Ladorucka <a...@p...onet.pl> napisał(a):
>[...]
>> W takim razie moze mozna usankcjonowac nazwe "Zajebisty sernik" Misiczki,
>> ktora wzbudzila na prk juz kilka burz?
>
>Pokaż (lub zacytuj) bo to forma wypowiedzi i treść się liczą, a tak naprawdę
>to musiałbym go spróbować czy faktycznie taki dobry.
>;-)))
>
>Zauważ, że słowa powyższego nie użyłem (nie nadużyłem) a i tak wiemy o co
>chodzi.
>Mam prośbę do tych co chcieliby teraz zalegalizować to słowo na grupie.
>Z uwagi na siwe włosy (lub ich brak) co poniektórych piszących proszę wziąć
>poprawkę i trzymać poziom.
>Użycie słowa (z...) dozwolone dopiero po przedstawieniu produktu do
>degustacji i uzyskaniu opinii pozytywnej bardzo surowej komisji oceniającej.
>Pozostałe przypadki bedą uznawane za nadużycie i złamanie dobrych manier.
>pozdr. Jerzy


namienszales Jerzy, namienszales....jako osoba z 25% siwych
wlosow (po hennie nie wyszly zielone, wbrew ostrzezeniom na
opoakowniu ino troche pomaranczowe ;)) ) mozna do mnie mowic per
Netorze chyba, moze Matuzalemie tez...wydaje mi sie, ze jesli cos
kogos razi, choc jedna osobe, to tzw dobry ton (czy tam
wychowanie, ) nakazuje, zeby tego nie robic...grasz na trabie o
polnocy? palisz jakies smierdziele? kazesz psu wyc 24 godz na
dobe? jestes wychowany? zwaracaja Ci uwage, zeby nie? to co?
przestajesz czy wzmacniasz odglos, smierdziela czy psa? wiem, ze
dochodza tu akurat brukowane slowa, ale to chyba podchodzi pod
podobe rzeczy. znaczy nie huknac na biednego chlopaka a
wytlumaczyc. cbdo, chyba, jakos tak wczesniej....

moge byc komisja oceniajaca jesli chodzi o ten sernik.

trys, pierzasty a.
K.T. - starannie opakowana