Data: 2003-03-19 21:57:38
Temat: Re: Odp: Plakaty gejów
Od: Andrzej Garapich <gara@WYWAL_TOplusgsm.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 19 Mar 2003 15:16:42 +0100, "Sowa" <m...@w...pl> wrote:
[...]
>Będę uczyć swoje dzieci tolerancji nie tylko do tych co podzielają nasze
>poglądy, ale i do tych co mają odmienne. I jeśli nauczę je tolerować
>homoseksualistów, to zadbam także aby tolerowały osoby, nie tolerujące
>homoseksualistów. :)
Tzn. czego? Osób czy zbliżeń? Bo o to się tu rozbija? Czy należy
dzieciom wmawiać, że to tacy sami ludzie jak my, tylko że kochają
swoją płeć. Uważam że nie.
Murzyn jest Murzynem, bez względu na to, jak się go nazwie. Czy
nazwanie go Murzynem oznacza, że go nie toleruję? Bzdura?
Czy nazwanie go czarnym jest dla niego obraźliwe? Tak samo jak
nazwanie mnie białasem. Czy w imię tolerancji mam mówić dziecku,
że Murzyn jest biały? To przecież absurd. Murzyn to Murzyn -
konkretny człowiek, ani gorszy, ani lepszy niż my. Dlaczego
tolerancją ma być nazywanie go białym?
>Sowa
>- co mieszkała długo z homoseksualistą przez ścianę i ani razu nie opluła mu
>drzwi - czy co tam się robi, jak się nie toleruje :)))
A ja nawet spałem z kolegą - pedałem w jednym pokoju. I co? I nic.
Ale na pewno nie będę próbował przekonać mojego syna, że ten
kolega jest całkowicie i zupełnie normalny i taki jak my. Bo nie
jest.
>Za to mówiliśmy sobie grzecznie - dzień dobry, wieszaliśmy bieliznę na
>sąsiednich balkonikach i staraliśmy się nie hałasować po godz. 22, bo sąsiad
>to też człowiek, a jego preferencje seksualne, to jego sprawa.
A co to ma do rzeczy??????????????
pozdrawiam serdecznie,
Andrzej Garapich
gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|