Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bcptnf$97t$1@inews.gazeta.pl...
>
> Co to ma do rzeczy? Nawet Ci przytakne, dla swietego spokoju: tak,
spalacie
> wegiel i wodor, a ja biedny tylko wegiel. I co z tego? Ano nic. Bo zarowno
> Ty, jak i ja produkujemy w rownych proporcjach wode i dwutlenek wegla.
>
Fundamentem do dalszej dyskusji z toba będzie moment w którym zrozumiesz że
różne substraty energetyczne czyli paliwa w trakcie spalania różnie się
zachowują , czyli ty jezeli spalasz tylko węgiel to bez względu na jego
postać mozesz sobie wyobrazić co uzyskujesz oprócz energii i jak wygląda
proces spalania tego wegla na przykładzie np. kuchni węglowej i kuchni
gazowej , wiem że jest to infantylne porównanie które nie oddaje tego co
faktycznie dzieje się z jedzeniem w naszym organiźmuie ale daje pogląd na
całościowy proces spalania , rozkładanie na czynniki pierwsze po prostu
coraz bardziej komplikuje całe zagadnienie a nie rozwiązuje problemu .
Slawek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/