Grzegorz Janoszka wrote:

> Bardzo przepraszam puchatego i Sowę (nomen omen brak odwagi nie
> pozwala
> im się podpisać normalnie) za ich nieudane życie i frustracje, które
> powodują u nich te wycieki jadu i pustej zaślepionej złości.

Grzegorz, nie przepraszaj mnie za moje życie. Nie ma powodu byś czuł się
winny!

> Starałem się być miły, ale widzę, że pewne osobniki są
> niereformowalne,

W którym miejscu starałeś się być miły?

> tzn. czyjaś szczerość, beztroska, prawda itd tak ich bolą, że wolą
> dokopać i zgnoić tamtego, żeby tylko na ich tle nie wyglądał na zbyt
> szczęśliwego.

Myślę Grzegorz, że Ty o czym innym myślisz a o czym innym piszesz.
Zauważ jednak, że nie jestem w stanie ocenić tego na ile jesteś beztroski,
szczęśliwy
jak tylko po tym, co piszesz. Skoro dodatkowo głosisz jakieś poglądy, które
dyskredytują adwersarzy to musisz się liczyć z tym, że będą chcieli znać
tego powody.
Zasłanienie się poczuciem humoru lub beztroską jest żenujące.

Piotr Czyż / puchaty