Data: 2002-08-05 23:14:21
Temat: Re: Odp: moja matka nie chce zebym byl z moja dziewczyna - poradzcie co robic, prosze
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Pokaż wszystkie nagłówki
"Loocas" <l...@N...o2.pl> writes:
> Tak, chcę uciec. Rezygnuję ze wzsystkiego. Nie mam już nic, nikogo, to co
> mam zrobić?
> Walczyłem z tym wzsystkim od paru miesięcy. Przegrałem. Rodzice tak chcieli,
> wiec niech mają.
na zlosc babci odmroze sobie uszy?
tyle ze z odmrozonymi uszami da sie zyc, a jak sie czlowiek zabije to
jest martwy jak peknieta detka, i tyle.
tak sobie mysle. czy ty naprawde kochasz ta swoja dziewczyne?
widzialam sporo osob chcacych sie zabijac z milosci.. zwykle wtedy,
kiedy zdali sobie sprawe z tego, ze ich ukochany/ukochana nie chce z
nimi byc, ze ma kogos innego. to moge zrozumiec.
ale masz dziewczyne ktora (ponoc) kochasz i ktora kocha ciebie. masz
rodzicow, ktorzy proboja kierowac twoim zyciem nie cofajac sie przed
wrednymi zagrywkami i szantazem. i co, az tak jestes od nich zalezny,
ze sa w stanie zmusic cie do samobojstwa? moze to twoje uzaleznienie
od rodzicow jest silniejsze niz ci sie wydaje? moze ty po prostu nie
jestes ani dorosly ani gotowy do samodzielnego zycia?
moze czas zrewidowac swoja wlasna postawe, poglady i zachowanie -
zamiast tak po prostu glupawo sie zabijac?
pisales, ze jestes dorosly i ze sobie poradzisz z kazdym problemem
wczesniej czy pozniej. tak wyglada to twoje dorosle radzenie sobie z
problemami?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
|