Data: 2005-02-19 11:03:30
Temat: Re: Odp: przeciw zalewowi nudy
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 19 Feb 2005 10:48:49 +0100, Piotr Siciarski napisał(a):
>
>
> No to i ja trochę dorzucę...
> Bywam tu od 98, niemal od początku - choć ostatnio baaardzo rzadko.
I zapewne dlatego napisałeś co poniżej:
> Zawsze byłem zwolennikiem dyskusji, nawet jeśli max ostrych, dlatego nie
> uważam, aby problemem były grubsze słowa, czy inne wypsnięcia typu błędy
> ort.
Wszystko ok Piotrze, ale niech dyskusja nawet ostra dotyczy meritum, a nie
poboczy czy analiz w stylu domorosłego psychologa i obrażania po to tylko
by obrażać, bo akurat danej osoby się nie lubi.
Ja nie będę pod postami niektórych osób pisywać, bo mam prawie pewność, że
odpowiedź będzie obraźliwa i będzie dotyczyła nie tematu, a jednego zdania
czy słowa, które gdzieś mi się tam wymksnęło na końcu.
Natomiast rozumiem, że niektóre dygresje osobiste są nieuniknione zwłaszcza
w sytuacji gdy się kogoś zna i lubi. Mam poszukać w archiwum:D??
Niby kij ma zawsze dwa końce... Dlatego już od dłuzszego czasu dyskusji z
niektórymi ososobami unikam.
Co do dwóch rzeczy masz rację: wytykanie błedów i literówek jest
małostkowe, a nuda na grupie zniechęca do jej subskrybcji.
Pozdrawiam
Marta
|