Data: 2001-05-07 20:47:22
Temat: Re: Odwieczne pytanie
Od: "Becchino" <b...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zakochanie kojarzy mi sie z okresem miedzy zauroczeniem , a miloscia. Nie
obdarowuje sie tym uczuciem kazdego , jednak ten etap dla mnie nie jest
pewnikiem , ze powstanie z tego jakies trwale uczucie. Na tym etapie widzi
sie juz w drugiej osobie cos niezwyklego , lecz nie mamy jeszcze pewnosci ,
co do trwalosci naszego spojrzenia. Natomiast ,kochanie' kojarzy mi sie z
najwyzszym stopniem uczuc . Mowienie o ,kochaniu' jest dla mnie jednym z
powazniejszych krokow , nad ktorym trzeba sie dobrze zastanowic , bo robi
sie go do niewielu osob w ciagu zycia.
Użytkownik "AlekZandroff" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9d6r02$sm7$1@news.internetia.pl...
> Prosze Was o wyczerpujace odpowiedzi.
> Czy istnieje roznica miedzy kochaniem a zakochaniem?
> Czy mozna sie zakochac nie kochajac? Czy nie jest tak, ze zakochanie to
> poprostu moment kiedy rozpoczynamy kochac?
>
> AlekZandroff
> www.foto-grafia.prv.pl
>
>
>
|