Data: 2009-10-08 12:39:03
Temat: Re: Ofiary Uniwersytetow
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pansla, napisałam już wyżej, że sporo moich znajomych pracuje w szeroko
rozumianej elektronice i radzą sobie naprawdę nieźle.
Elektronika to nie tylko naprawa telewizorów - zresztą tym zajmuja sie chyba
technicy.
Elektronika to też wielkie koncerny, które są jak najbardziej obecne w
naszym kraju, wojsko itd.. I to nie tylko AGD (bo to najprostsze
skojarzenie), ale medyczne, obsługi przemysłu (nie wdając się w szczegóły),
usługi (chociażby software/hardware) itd. Naprawdę jest tego mnóstwo.
MK
Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hakmit$oav$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
> news:haklp5$mvj$13@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:hakevb$d0t$1@news.onet.pl...
>> > Się odpimpkaj od inż. elektroników, co?? (powiedziała mgr inż
> elektronik,
>> > czyli MK)
>> >
>> Pytanie - czy pracujesz w swoim zawodzie, heh? :)
>> Praktycznie cala moja rodzina, blizsza i dalsza, jest
>> po politechnice, i prawie nikt nie ma pracy zwiazanej z
>> ukonczonym kierunkiem studiow... No moze oprocz
>> dwoch architektow, i dwoch osob po inzynierii
>> ladowej ;) Wiekszosc osob po elektronice, elektryce,
>> mechanice precyzyjnej nie pracuje w zawodzie.
>> Oczywiscie to tylko moja obserwacja, ale zauwazylam,
>> ze dotyczy to nie tylko mojej rodziny, ale i znajomych, i
>> znajomych znajomych ;)
>>
>> Pozdrawiam,
>> F.
>
> Oczywiste - przemysł krajowy padł, komuna nie pozwoliła na rozwój a la
> Chiny
> konsekwencja - brak pracy. W serwisie też nie - bo trzeba być naprawdę
> super
> i mieć oprzyrządowanie, a to duże pieniadze, a mała elektronika jest tak
> tania, ze nikt tego nie naprawia.
>
>
>
|