Data: 2009-10-08 12:41:07
Temat: Re: Ofiary Uniwersytetow
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:hakmfl$86f$1@news.onet.pl...
> Pansla, napisałam już wyżej, że sporo moich znajomych pracuje w szeroko
> rozumianej elektronice i radzą sobie naprawdę nieźle.
> Elektronika to nie tylko naprawa telewizorów - zresztą tym zajmuja sie
chyba
> technicy.
> Elektronika to też wielkie koncerny, które są jak najbardziej obecne w
> naszym kraju, wojsko itd.. I to nie tylko AGD (bo to najprostsze
> skojarzenie), ale medyczne, obsługi przemysłu (nie wdając się w
szczegóły),
> usługi (chociażby software/hardware) itd. Naprawdę jest tego mnóstwo.
>
> MK
>
>
> Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hakmit$oav$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> > "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
> > news:haklp5$mvj$13@nemesis.news.neostrada.pl...
> >>
> >> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> >> news:hakevb$d0t$1@news.onet.pl...
> >> > Się odpimpkaj od inż. elektroników, co?? (powiedziała mgr inż
> > elektronik,
> >> > czyli MK)
> >> >
> >> Pytanie - czy pracujesz w swoim zawodzie, heh? :)
> >> Praktycznie cala moja rodzina, blizsza i dalsza, jest
> >> po politechnice, i prawie nikt nie ma pracy zwiazanej z
> >> ukonczonym kierunkiem studiow... No moze oprocz
> >> dwoch architektow, i dwoch osob po inzynierii
> >> ladowej ;) Wiekszosc osob po elektronice, elektryce,
> >> mechanice precyzyjnej nie pracuje w zawodzie.
> >> Oczywiscie to tylko moja obserwacja, ale zauwazylam,
> >> ze dotyczy to nie tylko mojej rodziny, ale i znajomych, i
> >> znajomych znajomych ;)
> >>
> >> Pozdrawiam,
> >> F.
> >
> > Oczywiste - przemysł krajowy padł, komuna nie pozwoliła na rozwój a la
> > Chiny
> > konsekwencja - brak pracy. W serwisie też nie - bo trzeba być naprawdę
> > super
> > i mieć oprzyrządowanie, a to duże pieniadze, a mała elektronika jest tak
> > tania, ze nikt tego nie naprawia.
Wiem. Ale to praca nie dla wszystkich...
|