Data: 2001-11-07 21:08:13
Temat: Re: Ogrod warzywny - przygotowanie
Od: "Boguslaw Bielawski" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mysle, ze nie ma sie co nadmiernie przejmowac. U nas rok temu na wiosne byla
jeszcze nie tyle laka co chwastowisko. Bylo to zaorane i zbronowane. Do
kolejnej wiosny byl trawnik (taki nie wzorcowy) a na ta wiosne zostalo to
przekopane wzmocnione troche lepsza ziemia i juz byl warzywniak. Pomidory i
marchewka (a tez ogórki) bardzo sie udaly. Grzadki byly sciólkowane suszona
trawa z koszenia trawnika, na czesci powierzchni byl lubin wiosna przed
sadzeniem pomidorów ale jakis specjalnych róznic nie zaobserwowalem.
Chwastowisko istnieje nadal pare metrów od ogródka wiec nasion bylo jest i
bedzie sporo.
W tym roku wrzucilismy troche gnoju do ziemi - to juz chyba nie ma zwiazku z
tematem.
Pozdrawiam
BoG
"Irek Zablocki" <i...@w...de> wrote in message
news:9sava9$bb9$06$1@news.t-online.com...
> Pewnie w konkursie na najglupsze pytanie zajme wysoka pozycje ale w zadnej
z
> moich ksiazek nie znalazlem zadowalajacej propozycji. Chodzi o to, ze chce
> zalozyc ogrod warzywny w miejscu, gdzie do tej pory byla laka. Nie trawnik
a
> laka z trawami, kwiatami, ziolami i co najgorsze chwastami. Pytanie: co z
> tym fantem najlepiej zrobic? Przekopac? Usunac darn i dopiero potem
> przekopac? Przeleciec rekultywatorem do trawy i posiac jakies lubiny lub
> inne nawozowe rosliny, odczekac az zatlumia dotychczasowe rosliny i
dopiero
> potem przekopac? Moze macie jakis indianski sposob na pozbycie sie tego co
> bylo i przygotowanie na tym miejscu ziemi pod pomidory i marchewke?
>
> Irek
>
>
|