Data: 2003-03-10 22:10:38
Temat: Re: Ogrodzenie.
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:b4in1g$585$1@nemesis.news.tpi.pl Anna
Kwiecińska<g...@o...pl> napisał(a):
>
> Na naszej parceli z jednej strony nigdy nie było siatki, tylko gęsty,
> piękny żywopłot, który kwitnie na biało. Był posadzony pół metra od
> granicy. Obecnie sąsiad przerzedził ten żywopłot, czyniąc parcelę otwartą
> dla okolicznych pijaczków. Czy mogę postawić siatkę za żywopłotem, czy
> trzeba w całości żywopłot wyciąć i na jego miejscu postawić ogrodzenie?
> Czy też, co byśmy woleli - postawić ogrodzenie za żywopłotem?
>
Hejka, czyżby były jakieś kłopoty z dogadaniem się z sąsiadem? Nie ma
jakiejś metody perswazji? Zwykle ogrodzenie stawia się na granicy. A tu mi
wyglada, że sąsiad wasz żywopłot pochlastał. :-(
Pozdrawiam bezgranicznie Ja...cki
|