Data: 2011-06-19 17:54:25
Temat: Re: Oj Pole...
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 18 Jun 2011 01:25:57 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Fragile" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1fxnevrrt4m0q$....@4...n
et...
>
> Dnia Sat, 18 Jun 2011 00:10:51 +0200, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 01:30:01 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Fragile" napisał w wiadomości grup:
>>> [...]
>> [...]
>>> A znasz kogoś, kto zawsze się
>>> wspierał, nie robił sobie krzywdy?
>>>
>> Mysle, ze znam. Ale nie moge tego napisac ze 100% pewnoscia, bo nie siedze
>> we wnetrzu danej osoby/osob.
>> Ale zes rozwinal temat (wbrew pozorom dosc trudny)... Zgodnie
>>
> Zgodny
>>
>> z tematyka
>> grupy :)
>> Sa ludzie, ktorzy wyrzadzaja sobie spora krzywde (np. 'typ meczennika'),
>> jednak dzialaja, w _ich_ pojeciu, zgodnie ze swoimi przekonaniami i
>> pragnieniami. Nie dzialaja wiec sensu stricto wbrew sobie, ale, na dluzsza
>> mete, dzialaja przeciw sobie.
>>
> Przeprasza, ale jakos strasznie chaotycznie to wszystko napisalam. Mam
> nadzieje, ze mniej wiecej wiesz, o co mi chodzilo :)
>
> ====================================================
================
> Nie- nie jest chaotycznie. Jednak- jest to skomplikowane. Żeby odpowiedzieć,
> trzeba się zastanowić najpierw- co to znaczy "działać przeciw sobie". Jak to
> można ująć? Masz pomysł?
>
Dzialanie przeciw sobie to, moim zdaniem, (uswiadomione badz nie)
krzywdzenie siebie samego. To powstrzymanie rozwoju naszego
wewnetrznego 'ja', skutkujace z(a)gubieniem, a nie odkrywaniem siebie.
To pogwalcenie naszego wewnetrznego 'ja', zablokowanie jego rozwoju. Tego
typu dzialanie najpewniej da o sobie znac, w blizszej lub dalszej
przyszlosci. Bilans bedzie imo in minus.
Pozdrawiam,
M.
|