Data: 2003-05-20 17:12:27
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Z. Boczek" <z...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Oleńka <o...@b...wroc.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:
>> problem w tym, że Michał nie jest po prostu obserwatorem,
sąsiadem
>> czy któryms tam pociotkiem. Jest IMO jak najbardziej stroną.
> Michał jest dwudziestoletnim mężczyzną, a nie jakąkolwiek stroną w
> tej sprawie.
> Nie widzę powodu, dla którego dorosły facet ma prawo ingerować w
> małżeństwo rodziców.
Z całym szacunkiem - pieprzysz :)
A jak ojciec będzie kuł matce gębę to co wtedy? Też syn nie ma prawa
interweniować?
Matce dzieje się krzywda. Może się dzieje, może i nie - tak na dzień
dzisiejszy widzi to Jej syn, że jest to nie fair.
Dlatego Michał ma prawo PRZYNAJMNIEJ domagać się odpowiedzi
"DLACZEGO?". Albo prosić, żeby ojciec zrobił to przynajmniej fair
(rozwiódł się i dopiero, itp.)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
"Nigdy nie bij się z brzydkimi - oni nie mają nic do stracenia"
(Anonim)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|