Data: 2003-05-20 17:27:48
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Z. Boczek" <z...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> i te
mądrości wymagają stanowczej erekcji:
>>> Słusznie ktos zauwazył, ze wszyscy byliby oburzeni, gdyby
rodzice
>>> mieszali się w intymne sprawy Michała i jego dziewczyny. Czemuż
>>> on ma się mieszać w sprawy mamy i taty???
>> dlatego ze to ich syn ?Bolaczki rodziców sa i jego bolączkami?
> Bynajmniej. Bolaczki rodzicow sa bolaczkami rodzicow. Bolaczki
> doroslego syna sa bolaczkami doroslego syna.
> Dopoki jedna strona nie zapyta o zdania drugiej, to tej drugiej
nic
> do tego. Nie powinien sie mieszac.
I zgodnie z tą zasadą (wstawić sobie 'obcy ludzie' zamiast
'rodzice'/ 'dorosły syn' ludzie umierają w biały dzień na ulicach,
bo nikt się nie zainteresuje.
Nieważne, czy na zawał, czy na zapaści cukrzycowe, czy po dźgnięciu
nożem - co się będziemy mieszać, nie?
Taka sama logika, jakby powiedzieć: "Dopóki mnie nie zapytasz, nie
odpowiem" i ominąć niemowę.
--
Z. Boczek
Sądzę, że się mylisz - i to nie bez udziału świadomości.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|