Data: 2003-07-14 20:08:20
Temat: Re: Olszowki
Od: "JanuszHor" <h...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> sam jestem ciekawy czy to rzeczywiscie trujace
> Na wiosce na ktora jezdze wszystcy zawsze zbierali i jedli olszowki (ja
> tez - choc teraz juz tego nie jem)
> i nie zauwazylem zeby tam smiertelnosc byla wieksza. Widocznie na tej
wiosce
> sa ludzie na ktorych to nie dziala :-)
>
> m.
Każdy jest dorosły i sam podejmuje decyzje,ja przekazałem informację,a dla
wyjaśnienia powiem ,że nie każdy pezypadek choroby czy nawet śmierci był i
jest kojarzony z jedzeniem olszówek (Paxillus involutus ) łacińska nazwa
.Wszyscy objawy zatrucia kojarzą z objawami typowymi jakie daje zjedzenie
muchomora sromotnikowego.To w zasadzie nie muchomor truje tylko zawarta w
nim trucizna nazwana muskaryną./tak dal obrazu powiem jeszcze jedno
widziałem wątrobę człowieka śmiertelnie zatrutego
muskaryną/muchomorem//,widok był bardzo przykry.
Olszówki tym nie trują więc i objawy są inne /mogą być inne/ i mają
raczej charakter objawów alergicznych /uczuleniowych/.mogą objawiać się po
wielu kontaktach z tym grzybem.
Przez dziesiątki lat nikt nie kojarzył chorób które gnębiły lud Fore na
nowej gwinei. z tym ,że zajadali swoich zmarłych, a teraz to nazywa się BSE
tak to w istoicie jest to samo.
Podobnie ma się sprawa z olszówkami.Jeżeli ktoś uważa ,że to dobry grzybek
to smacznego ale przynajmniej nie dawajcie ich dzieciom.
/nie jestem lekarzem ale z racji wykonywanego niedawna zawodu znam się
trochę na truciznach i takich tam ..../
Jeżeli chodzi o grzyby polecam stronę http://www.grzyby.pl/ to nie jest
moja strona ale moim zdaniem najlepsza jaką znam
JanuszHor
|