Użytkownik "Akulka" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b048n0$r88$1@news.gazeta.pl...
Po prostu łamię pewien kanon, bo zawsze denerwuje mnie powiedzenie, że jak
ktoś coś zrobił - czyt. autorytet, to tylko(w tym przypadku czyt.)ten
przepis jest godny uwagi. są tu osoby, które wg moich spostrzeżeń - choc
rzadko sie wypowiadają to - mają niezwykły
> talent kulinarny (nie będę wymieniać, co by znów nie urazić)nikogo.

Nie powiedzialam, ze Magda Basset jest jedynym autorytetem godnym uwagi, na
grupie wiele osob sie wypowiada, dzieli przepisami, radzi -niektore, jak
zauwazylam w archiwum, juz od kilku lat. Ja tylko podalam przepis na oponki,
ktory AKURAT pochodzil od Magdaleny Basset i ze swojej strony uznalam, ze
przepis musi byc sprawdzony. I nie wydaje mi sie, zeby wciaz ktos pisal
peany na czesc MB, jestes uprzedzona czy co?;)
>
> Co do moich przepisów, to powoli nieśmiało sie już odzywałam.
>
I o to tutaj chodzi, Twoje przepisy na paszteciki francuskie wygladaja
smakowicie.

> A tak na marginesie, to mój post nie miał być krytyką, ale moim
zdziwieniem -
> ale punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia.
>
Wlasnie, dlatego wciaz utrzymuje ze przepisy pochodzace od MB sa godne
polecenia;) I to jest moj punkt siedzenia;)
Mysle, ze wyczerpalysmy temat oponek;)
Pozdrawiam, Kasia S.