Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Opowiesc o Adamie i Ewie. Re: Opowiesc o Adamie i Ewie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Opowiesc o Adamie i Ewie.

« poprzedni post następny post »
From: "Justyna N" <c...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <e01mce$i38$4@atlantis.news.tpi.pl> <e01onp$2v7i$1@news2.ipartners.pl>
<e0502l$l2$6@nemesis.news.tpi.pl> <e05s5b$22np$1@news2.ipartners.pl>
<e06dgn$5qh$1@nemesis.news.tpi.pl> <e06l9c$2g1l$1@news2.ipartners.pl>
<e06rpm$r9$1@atlantis.news.tpi.pl> <44285961$1@news.home.net.pl>
<e09vgj$h7g$1@news.onet.pl> <44288b84$1@news.home.net.pl>
<e0b6q1$d33$2@atlantis.news.tpi.pl> <44294a8c$1@news.home.net.pl>
<e0d11g$oq5$5@nemesis.news.tpi.pl>
Subject: Re: Opowiesc o Adamie i Ewie.
Date: Wed, 29 Mar 2006 15:50:23 +0200
Lines: 196
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
NNTP-Posting-Host: 212.76.37.146
Message-ID: <4...@n...home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1143640227 212.76.37.146 (29 Mar 2006 15:50:27 +0200)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: czarnymotyl.post
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:341148
Ukryj nagłówki


Użytkownik "LeoTar" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e0d11g$oq5$5@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Justyna N" <c...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:44294a8c$1@news.home.net.pl...
>>
>> Nie tylko kobiety.
>
> Ja prezentuję mechanizm powstawania, a Ty od razu unosisz się honorem i
> wydaje
> Ci się, że atakuję Kobietę. Pomyśl jednak o płodzie, który fizycznie jest
> umiejscowiony
> w kobiecie. Zatem jest zasilany przez kobietę i razem z odżywkami pobiera
> również
> z kobiety toksyny, którymi jest nafaszerowany organizm zaburzony
> emocjonalnie.
>
To też nie do końca. Płód jest dość szczelnie chroniony przed wpływem matki.
Prezentujesz mechanizm, który atakuje kobietę. Próbujesz udowodnić, że
kobieta (nieświadomie oczywiście) jest przyczyną wad genetycznych,
nieprawidłowości w rozwoju płodu i zniewolenia seksualnego mężczyzn. A
wspaniali, doskonali mężczyźni ulegają tej niewoli ze względu na potomstwo,
a ich głównym zadaniem powinno być wyzwolenie kobiety.
Czytasz czasem to o czym piszesz??
Gdzie w Twoich wywodach partnerstwo? Miłość? Wzajemny szacunek?
Gdzie naukowe/religijne/logiczne potwierdzenie? Twoja teoria pozostaje
teorią, bo nie potrafisz jej poprzeć.

>> Niektóre wady genetyczne (wiem, że miałam tak nie pisać, ale inaczej się
>> nie da) są przenoszone przed chromosomy ojca, lub też wynikają ze
>> spotkania genów recesywnych (mukowiscydoza) to też uważasz za wynik
>> nieprawidłowości na tle emocjonalnym?
>
> Genetyka opowiada bzdury. Widziałaś kiedyś gen?

A wiesz chociaż czym jest gen?

> Tak jak każda dziedzina nauki przyczynia się ona do postępów wiedzy, ale
> równocześnie służy tak jak każda inna do zaspokajania własnych potrzeb
> emocjonalnych. Każdy naukowiec chce sie czymś wyróżnić w stosunku do
> innego by się dowartościować. Braki w poczuciu własnej wartości wynikające
> z kompleksu Edypa/Jokasty kompensują "dkrywając" to nowe i nowe rzeczy.
> Moc sprawcza Bytu/Człowieka jest tak wielka, że te "odkrycia"
> materializują się,
> ludzkość posuwa się do przodu ale tylko w dziedzinie różnych technologii a
> stoi
> w miejscu w rozwoju duchowym. Genetyka jest właśnie jednym z takich
> obszarów
> poprawiania własnego wizerunku, zadowolenia z wygranej rywalizacji o
> odkrycie
> lub dokonanie czegoś przed innym. I to wszystko schowane przed
> ciekawskimi,
> gdyż taajemnica daje w kazdej sytuacji namiastke władzy. To zaspokaja
> potrzebę
> wywyższania się po to by dorównać wreszcie... rodzicowi.
>
Większość naukowców odesłałabym Cie w tym miejscu do psychiatry. Ja tego nie
zrobie. Widać tylko, że o nauce i naukowcach nie masz za dużego pojęcia,
więc ta dyskusja do niczego nie prowadzi.
Ja próbuję Ci jak najprościej wytłumaczyć dlaczego się mylisz, a Ty
zarzucasz mi nadmiar podejścia naukowego. Sytuacja patowa, z której żadne z
nas nic nie wyniesie.

>> Tylko niewielki odsetek poronień (niestety zwiększający się) ma podłoże
>> całkowicie emocjonalne (silny stres).
>
> Wszystkie przeobrażenia Człowieka, w tym tzw. niepełnosprawność umysłowa
> czy fizyczna to pokłosie zaburzeń emocjonalnych. Ja widziałem na własnym
> synu
> jak "wychodził" z zespołu Down'a w miarę jak niwelowane były emocje. Żona
> jednak uniemożliwiła mu ostateczne uwolnienie się z tego od niej
> uzależnienia i
> ubezwłasnowolniła go, podczas gdy mógł już dawno temu być samodzielnym
> osobnikiem.
> Powtorzę Ci jeszcze raz: nie posądzam Jej o świadome działania
> uzależniające.
> Takie wychowanie wyniosła z domu rodzinnego a mogła mną manipulować
> ponieważ ja byłem wychowany bardzo podobnie i nie mogłem więc dostrzec
> tych błędów. Dostrzegłem je dopiero wowczas gdy wykrzyczała mi je córka.
> Dlatego twierdzę, ze ludzie bezdzietni nie mają szansy na uwolnienie się z
> bardzo głębokich uzależnień emocjonalnych gdyż nie mają wystarczającej
> motywacji.
>

Jeszcze raz (mam nadzieję ostatni) tłumaczę: zespół Downa (podobnie jak inne
schorzenia o podłożu genetycznym) jest NIEULECZALNY. Osoby nim dotknięte
mogą uzyskać samodzielność, funkcjonować jak ludzie zdrowi. Ale nie da się z
niego "wyjść". To tak jakbyś chciał sugerować, że ktoś po zmianie
zachowania, sposobu myślenia, pod wpływem emocji rodziców zmienił kolor oczu
z niebieskiego na brązowy. Ten sam poziom prawdopodobieństwa.
>> Nie bronię. Chodzi mi o to żebyś w ten sposób genetyki nie mieszał do
>> własnych rozważań albo na wstępie wyjaśnił pod jakim kątem jej używasz.
>
> Dla mnie genetyka to nic innego jak pewna odmiana inżynierskiej teorii
> informacji.
> I dlatego zawsze traktuję łącznie informację z jej nośnikiem. Informacja
> nie
> istnieje bez nośnika, a więc informacja o czlowieku jest zawarta w
> materii, są
> nierozłączne. Materia stanowi siedlisko dla informacji, która nastepnie te
> materie
> ksztaltuje. Są jednością dlatego uważam odwolywanie się wyłącznie do
> materii
> jako informacji za błędne, a genetykę za jeszcze jeden obszar ludzkiej
> nieświadomośici. Co wcale nie znaczy, ze genetycy nie zrobili wiele
> dobrego.
> Wnieśli bardzo dużo dobrego, ale przede wszystkim poprawiają swoje JA.
>
>> Za degenerację gatunku odpowiadamy wszyscy: zanieczyszczenie środowiska,
>> postęp medyczny zakłócający selekcje naturalną.
>> e ma w tym jednoznacznej winy ani mężczyzn, ani kobiet.
>
> A cxzy ja komukolwiek przypisuję winę? Chyba niestarannie lub tendencyjnie
> czytasz moje posty. Przyczynę widzę w nieświadomości tego kim/czym
> Człowiek
> jest i że wreszcie nadszedł czas, w którym - dzięki nagromadzonej wiedzy -
> Człowiek może pokusić się o odpowiedź na pytanie DLACZEGO ?

Chyba sam się niestarannie (albo i wcale) czytasz. Przyczyny upatrujesz się
głównie w nieświadomości kobiety. Przez cały czas zwalasz na nią winę.
Ujawniasz tym samym własne problemy z akceptacją kobiety jako matki. Spróbuj
urodzić dziecko, a wtedy porozmawiamy na temat wychowania dzieci. I wtedy
sam będziesz miał ochotę strzelić każdego kto stwierdzi, że Twoje emocje są
przyczyną problemów dziecka.

Jeżeli
> zrozumie mechanizm kreowania niszczycielskiej siły wówczas przestanie się
> ścigać a zacznie korzystać w pełni z Nieograniczonych możliwości,
> nieskończonej
> potęgi własnego Umysłu. Bo Stworca i Człowiek to jednosc, a moc
> Stworcy/Bytu
> jest nieskończona. Egipcjanie budowali piramidy właśnie używając potęgi
> jeszcze mwło wówczas zaburzonego Umysłu.

Egipcjanie używali TECHNIKI. Korzystali w pełni ze wszelkiej dostępnej
wówczas wiedzy.

Nam jest już znacznie trudniej. A
> własciwie to nie ma znacxzenia kiedy Umysł uświadomi sobie, że jest Bytem
> nieskończonym, który nie miał poczatku i dlatego nie miał wiedzy o sobie
> samym.
>
Tak jest trudniej przez ludzi, którzy negują wkład nauki w udoskonalanie
życia, ludzi którzy naukowców uważają za niedowartościowanych, a ich teorie
za błędne tylko dlatego, że im samym brakuje wiedzy.

>> Od braku pewnych witamin, przez zaburzenia układu hormonalnego po wady
>> wrodzone. Stan psychiczny nie ma wpływu na podziały komórkowe szczególnie
>> na poziomie gamet.
>
> Odrzucasz moją tezę bo nie chcesz przyznać, ze kobieta moze byc
> niewinną/współwinną
> patologii. Kobieta wykreowała siebie samą na bóstwo/stworcę i teraz trudno
> jest jej z
> tej pozycji zrezygnować.

Mylisz się. To Wy mężczyźni przypisaliście nam taką rolę. Sami daliście
kobietom taką władzę, a teraz przestało się to niektórym podobać. Trzeba
było o tym myśleć wcześniej.

Władza działa jak magnes a perspektywa nieznanej
> przyszłości
> przeraża tymbardziej, ze trzeba bedzie samodzielnie i na własną
> odpowiedzialność
> podejmować decyzje. Strach przelatuje po plecach, ale oferta jest
> kusząca.;)
>
Co rozumiesz przez samodzielne decyzje? Wychowanie dziecka, utrzymanie go
bez pomocy mężczyzny? Życie bez "niezbędnego" męskiego wsparcia?
Powoli przestajecie być nam, kobietom potrzebni i chyba to Cie przeraża i
skłania do takich teorii. Nie chcesz się wcale z niczego wyzwalać. Wręcz
przeciwnie-chcesz żeby ktoś przyznał Ci racje, odciążył z poczucia
przegranej wobec kobiet.
>> Próbowałam na początku pisać bez terminów naukowych, ale mi e TaTa nie
>> dał.
>
> Bardzo niedobrze, że nie umiesz pisać bez naukowych terminow. Naukowa
> nowomowa
> to wielkie oszustwo

Poświęciłam większość życia nauce. Wiedza to najcenniejsze co posiadam.
Człowiek, który nie wie czemu, po co i dlaczego żyje tworzy teorie, które
mają usprawiedliwić jego wegetacje.
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Napisałam, że starałam się unikać terminów naukowych, ale na wyraźne
życzenie eTaTy zaczełam ich używać.

--
c...@p...pl

"Never look back cause is hurt- my heart
is so cold. I feel the frost-never look back.
I feel the darkness on my shoulder.
The frost is in my heart"


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
29.03 Jesus
29.03 LeoTar
29.03 LeoTar
29.03
29.03 vonBraun
29.03 Justyna N
29.03 Justyna N
30.03 Przemysław Dębski
30.03 LeoTar
30.03 Przemysław Dębski
30.03 LeoTar
30.03 Przemysław Dębski
30.03 Przemysław Dębski
30.03 LeoTar
30.03 Władysław Tarnawski
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6