Data: 2006-04-03 09:42:42
Temat: Re: Opowiesc o Adamie i Ewie.
Od: "Jesus" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katja napisal(a):
> Jesus: Jakby zyl z ojcem inaczej by byl nastawiony.
> Zreszta rodzic to autorytet. Jakby bylo tak jak mówisz to 100% ludzi
> doroslych przestalo by wierzyc w to co im autorytet powidzial a
> szczególnie w takie bzdury jak kosciolach, nastawienie do tego co
> jest dobre i zle. Ojczulek grzybek cos powie ilu ludzi doroslych
> jest nastawionych negatywnie przeciwko innych?
>
> A ty wierzysz co ojczulek grzybek powie? Chyba nie. A to twoich
Nie byl dla mnie nigdy autorytetem, podobnie jak dla syna
Leo nie mial szans zostac autorytetem.
> Czyli wszystko zgadza sie z moja teoria, i przynajmniej 1 osoba nie
> bedzie powtarzac w 100% tego co mu autorytet powie (moze to
> powtarzac w zakresie od 1 do 99,999%).
W sprawie nastawienia do ludzi mozna zrobic proste doswiadczenie. W
grupie ludzi gdzie ktos jest autorytetem, lub uczyni sie autorytetem
powiedz tresc w która uwierza - np ze czarnoskórzy sa gorsi.
Bardzo trudno ludziom tym bedzie zrozumiec pózniej w wieku
doroslym, ze nie powinni gorzej ich traktowac.
Takie badania w kazdym tescie wykazuja, ze osoby które zostaly
zle do kogos nastawione przez autorytet w 100% wiekszosci odnosza
sie zle do tamtych osób, grup.
Te mechanizmy nie sa takie intuicyjne. -> sluchaj ty jestes dorosly
wiec powinenes to i to. A taczej odwrotnie ty mówisz o wizji
doroslego jakie odnioslas na podstawie stereotypów. Jesli w takie
stereotypy wierzysz, a dodatkowo zostaly zatwierdzone przez osoby
bedace dla Ciebie autorytretem wówczas nie umiesz tego
przeciwstawic innemu samodzielnemu mysleniu...
|