Orzechy szczepione wczesniej zaczynaja owocowac, ale nie osiagaja takich
rozmiarow jak drzewa na wlasnych korzeniach. Czyz nie? Wieksze drzewo daje w
tym przypadku wiecej owocow (trudno, ze trzeba na to dluzej czekac). Jezeli
owoce i tak zbiera sie z ziemi, wielkosc nie gra takiej roli jak w przypadku
np. jabloni. Takie szczepione orzechy beda zapewne lepsze dla mniej
cierpliwych i przy okazji skazanych na maly ogrodek.
Siew orzechow jest tanszy, a przy okazji orzech powtarza w duzym stopniu
cechy drzewa matecznego, jak czytalem.
Zastanawiam sie jedynie, dlaczego wiekszy nacisk kladzie sie na wyszukiwanie
odmian o lepszych owocach (i w miare odpornych), niz na wyszukiwanie
odporniejszych na mroz (z pominieciem jakosci owocow) dla ich stosowania
jako drzew ozdobnych, czy lesnych (cenne drewno). Spotkalem sie z opinia, ze
orzech wloski nie przedstawia soba wartosci dekoracyjnej. Ja sie z tym nie
zgadzam.

Pozdrawiam,
Bpjea