Data: 2011-05-12 09:10:52
Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-05-12 00:38, Chiron pisze:
>
> Iwon(K)o- "rzekomo zabił Oswald"- pamiętasz? I własnie po to są sądy,
> żeby komus udowodnić, ze nie rzekomo, ale rzeczywiście. Tyle, że nikt
> mu takiej szansy nie dał- a Ty mało masz jeszcze po Kennedych
> (pamiętasz- brat też zginął w szemranych okolicznościach)? Ile razy
> trzeba oszukac amerykanów, żeby stali się nieufni wobec takich
> oskarżeń? Ja nie twierdzę, że był czysty jak lilia- ja twierdzę, że
> nie ma dowodów na to (nikt nie przedstawił w miarę przekonujących), że
> w ogóle był zamieszany w 9/11 a także że to on stał za komunikatami
> nadawanymi potem przez AlDżazirę.
>
Ciągle Chironie porównujesz te dwie sprawy, ale chyba widzisz różnicę
między zabójstwem jednego polityka, a zabójstwem tysięcy ludzi i groźbą
kolejnych?
Ewa
|