Data: 2012-01-02 12:31:43
Temat: Re: Ostatni dzień 2011...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 02 Jan 2012 13:15:07 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2012-01-02 12:59, XL pisze:
>> Dnia Mon, 02 Jan 2012 10:45:39 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-01-01 16:34, XL pisze:
>>>> Dnia Sat, 31 Dec 2011 13:06:35 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Nie wiem, co jest grane, czyżbym przespała sylwestra? U mnie się jeszcze Nowy
Rok chyba nie zaczął,
>>>> On 31 Gru, 00:30, XL<i...@g...pl> wrote:
>>>>
>>>> j.w.t. OSTATNI DZIEŃ 2011
>>>>>> ...właśnie przed chwilą się zaczął był
>>> Racja, nieodpowiednio połączyłam tytuł wątku z resztą. To pewnie przez
>>> Stalkera i to zdjęcia crossa. ;)
>>>
>> Ty się nie tłumacz, bo i tak widać jak na dłoni, że Sylwka zaczęłaś w już w
>> południe, a po 13ej to już byłaś po ;-PPP
>
> Nie zgadzam się! W kuchni spędziłam znacznie dłużej!
To "w kuchni" dla mnie wcale nie jest takie jednoznaczne, pamiętaj ;-PPP
--
XL
|