Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!news.maxwell.syr.edu!sn
-xit-03!sn-xit-08!sn-post-01!supernews.com!corp.supernews.com!not-for-mail
From: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Owoce pod zapiekanym koglem-moglem?
Date: Mon, 20 Sep 2004 14:04:45 -0700
Organization: BassettStudio.com
Message-ID: <4...@o...com>
Reply-To: m...@o...com
X-Mailer: Mozilla 4.61 (Macintosh; I; PPC)
X-Accept-Language: en
MIME-Version: 1.0
References: <ciejks$56b$1@inews.gazeta.pl> <cikhvc$fon$1@mamut.aster.pl>
<w...@n...onet.pl>
<cikji8$2ag5$1@mamut1.aster.pl>
<w...@n...onet.pl>
<u...@4...com>
<w...@n...onet.pl>
<4...@o...com>
<w...@n...onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; x-mac-type="54455854";
x-mac-creator="4D4F5353"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: a...@s...com
Lines: 59
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:215892
Ukryj nagłówki
Wladyslaw Los wrote:
>
> W czasie pobytu w Oxfordzie nie zauważyłem, żeby uczeni goście z USA
> mieli problemy w rozmowie ze swymi angielskimi kolegami. Zdarzało się
> jednak, że nie rozumieli kelnerki z "Lamb & Flag".
Ja tez nie mam problemow ze zrozumieniem Anglikow z posh akcentem, natomiast
przedmiescia i gornicy powalaja mnie na kolana. Tu nie chodzi tak bardzo o jezyk i
poszczegolne slowa, czy nawet dialekt, tu chodzi bardziej o uzywanie slow w innej
kolejnosci, o gramatyke, o skroty, o idiomy, o sposob bycia w jezyku, o
...shibboleth (czy tlumaczy sie to pojecie na polski, czy uzywa sie w oryginale? a
moze w j. polskim wogole sie tego pojecia nie uzywa?).
> Prof. Lee Pederson napisał we wstępie oo trzeciego wydania AHD:
>
> Today the English language makes conversation possible among 350 million
> native speakers
Dzis to pewnie ponad 600 milionow
> who share i[t]s system of symbolic behavior. This number
> includes speakers of American, British Canadian, Irish, New Zealand and
> Scots English [...] Their common cultural heritage
Ale wlasnie nie jest to juz common cultural heritage - Mieszkaniec Florydy nie ma
nic kulturowo wspolnego z mieszkancem Sydney, mimo, ze moga sie porozumiec w tym
samym jezyku.
> makes possible the
> use of a single language by the members of these different groups, but
> each national variety [...] reflects unique social experience."
no wlasnie, i te roznice, z biegiem czasu powoduja, ze moje bisquits i Krysi
bisquits to dwie zupelnie inne rzeczy.
> Osobiście sądzę, że obecne różnice między narodowymi odmianami
> angielszczyzny są mniejsze niż pomiędzy odmianami łaciny, gdy była
> jeszcze żywym językiem używanym na obszarze państwa rzymskiego i później
> w całej cywilizowanej Europie.
No fajnie, ale co z tego? No i czy bylo to na poczatku państwa rzymskiego? Pod
koniec?
Przeciez rozmawiamy o tym, ze Amerykanie i Brytyjczycy mowia jezykami, ktore coraz
bardziej od siebie rozbiegaja, ze na poczatku byl to ten sam jezyk, ktory za 200
lat bedzie sie roznil znacznie bardziej, niz teraz.
> Podobnie podejrzewam, że taki język
> chiński, nawet pomijając jego historię, ma dziś więcej i bardziej
> zróżnicowanych odmian, niż język angielski.
No i co z tego? czy to ma wspierac Twoj argument? To troche tak, jakbys twierdzil,
ze strudel jest lepszy od pieczeni, bo ma wiecej skladnikow.
Magdalena Bassett
|