Data: 2015-05-26 12:34:34
Temat: Re: PO Bulu!
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-05-25 o 23:19, Przemysław Dębski pisze:
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mjvt5d$f25$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-05-25 o 17:03, Przemyslaw Debski pisze:
>>
>>> Atakujac wg. scenariusza tak, atakujac spontanicznie w trakcie
>>> wymiany ciosow byl juz autentyczny.
>>
>> Ja nie mam takiego wrażenia.
>>
>>> Bronek wygladal przekonujaco
>>> caly czas, nawet gdy pieprzyl 3 po 3, czyli w moim odczuciu albo
>>> kretyn albo klamca lub 2 w 1.
>>
>> Duda jest zdecydowanie lepszym mówcą od Komorowskiego, lepiej odgrywa
>> role, ma więcej energii, tym wygrał.
>
> Też nie tak do końca. Bronek jak chce to potrafi przemówić w sposób ...
> powiedzmy całkiem przywoity. Tyle, że przez 5 lat przemawiał jak dziecko
> które recytuje wyuczony na pamięć fragment Dziadów - wymaganym przez
> nauczycielkę głosem pełnym przejęcia ;) Nie wiem czy on myślał że tak
> trzeba, może mu ludzie z jego otoczenia nie chcieli zwracać uwagi.
Zauważ, że koncentrujemy się tutaj (cały czas) wyłącznie na formie, w
dodatku w zawężonym kontekście. Sprawę trzeba moim zdaniem potraktować
szerzej.
Taki Keanu Reeves w Matrixie* bardzo wiarygodnie odegrał rolę Neo (z tym
pełnym zaangażowaniem w sprawę wyzwolenia i skakaniem po ścianach), ale
spróbujmy wyobrazić go sobie takiego samego w naszej rzeczywistości -
musimy uznać, że pajacuje. Jeśli nie, to znaczy, że uwierzyliśmy w ten
Matrix i chyba (?) sfiksowaliśmy.
*Wybacz suchara, ale nie jestem na bieżąco z filmami s-f.
Welcome to the real world, Dębska. ;)
> A czym Duda wygrał, tu są różne koncepcje. Moja jest taka, że miał
> Szydło w ekipie. Nie znam jej wcześniejszych dokonań, ale tu była
> genialna
Podobno kilka lat temu chciała do PO, ale jej nie przyjęli.
> - to chyba dzięki niej Duda był zawsze o kilka kroków przed
> Bronkiem. Jeszcze pierwsza przed pierwszą turą, ta debata na której
> Bronka nie było. Kukiz ostro i bezpośrednio jechał po Dudzie. A Duda co
> ? A Duda grzeczny nawet nie odpysknął, nawet się krzywo nie spojrzał. Bo
> już wtedy wiedział, że jeśli chce wygrać MUSI za wszelką cenę nie
> wkurwić wyborców Kukiza. Już wtedy wiedział, że wkurwić ich można na dwa
> sposoby - albo się im przeciwstawiając, albo im coś obiecując. Bronek w
> zależności od tego która tura była, wykorzystał obydwa sposoby ;)
Tu się w pełni zgadzam - kampanię Duda miał znacznie lepszą. Napisałam
też coś o tym w wątku o sondażach.
Ewa
|