Data: 2000-04-27 11:54:37
Temat: Re: PRAWDA A ZDRADA !!!
Od: Ronan <r...@d...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 24 Apr 2000 21:13:32 GMT, "Kubus Fatalista"
<b...@p...man.lublin.pl> wrote:
>Mam dokladnie przeciwne doswiadczenia - znam sporo kobiet lykajacych kazde
>upokorzenie (w tym zdrade!)
Najwyraźniej żle sięwyraziłem. Jak już napisałem w poście do MM, nie chodzi
mi o godzenie się ze zdradą.
> i nie wierze w mezczyzn godzacych sie na taki wyskok "swoich" pan.
Aby Cię zadowolić przestanę wierzyć w moje istnienie :-)) SWoją drogą, im
starszy jestem tym mniej mogę to sobie wyobrazić.
>[...]Nie wyobrazam sobie
>faceta do ktorego przemawia argument "fizjologii".
Bardzo słuszna uwaga i wypada się tylko zgodzić.
>Wsrod zwiazkow mlodziezowych panuja troche inne reguly, ale jesli chodzi o
>malzenstwa, lub pary z wieloletnim stazem bardziej znaczace okazuja sie
>inne zaleznosci. To oczywiste.
Z tym również. Z tym może uogólnieniem, że może ni jest aż tak istotny sam
wiek partnerów, co raczej początkowe warunki w jakich kształtuje się ich
związek, a więc oczekiwania, zasady itp (to, co Robinet, chwilę później
nazywa "wyobrażeniem"). A rzecz jasna, są one także funkcją wieku.
>A jak juz sie rozpatruje problem szczerosci absolutnej , to warto zadac
>sobie pytanie, komu i czemu ma sluzyc.
Niech nas Ewolucja borni przed takim tworem. To jakieś idealistyczne
monstrum, którego jedynym celem wydaje sie być odarcie świata i naszego
życia z rezsty misternych, miłych oku konstrukcji, które z takim zapełem
tworzymy, choćby deklarując dożywotnią miłość.
---
Pozdrawiam
Michał Kulczycki AKA Ronan
>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<
|