Data: 2010-05-26 12:28:31
Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Panslavista <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
J-23 wrote:
> On 26 Maj, 12:42, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
>> J-23 wrote:
>>
>> Chłopak potrafi posługiwac się narzędziami elektrycznymi (dla dzieci -
>> wzoruje się na ojcu), obsługiwać sprzęty domowe ma po dziadku i ojcu te
>> zdolności. Nie jest ani autyatyczny ani adhd, żywotny, pokrzykujacy z
>> animuszem, lubi matkę i babki, ale ojciec to wzorzec - syn to drugie ja
>> ojca. Powoli zaczyna eksploatować zabawki - te które mu się podobaja ale
>> jest samotnikiem - póki co. To tak jak ja... Od dziecka "przy rodzinie".
>>
>> Bez biologicznego ojca ani rusz.
>> ZEW KRWI !!!
>
> mnie wychowal ojczym, i jest OK.
> nie ma wiekszej roznicy - biologiczny czy nie,
> wazne zeby spelnial emocjonalne i spoleczne potrzeby dziecka.
> b.czesto ojciec biologiczny to cwok i dupek do kwadratu.
> jak bedziesz chachmecil i miotal sie to i tak dupa z tylu
> nie chca cie i zadne zmiluj sie nic nie da
> pewnie inny partner sryli przedstawia wieksza wartosc niz ty.
> moze jest mlodszy, bogatszy, przystojniejszy, madrzejszy, ma wieksze
> poczucie humoru... itede
> wszystko na raz, lub czesciowo.
> takie "prawo dziobania", nisko stoisz w hierarchii i otrzymujesz
> jedynie plewy
> twoj "zew krwi" przypomina kaszanke
>
> J-23 itede...
Hm, ciekawe, że to jednak ja ją pogoniłem, ale żal mi się jej zrobiło.
Dziecko jest i twoja mniemanologia jest babska.
Kasa to0 nie wszystko, młodość nie wieczność, wszystko się kończy i ten
"przepychacz" też jak ten od kibla - pójdzie na zwałkę.
|