Strona główna Grupy pl.sci.psychologia PROSBA O RADE

Grupy

Szukaj w grupach

 

PROSBA O RADE

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-05-26 09:30:30

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Maj, 00:22, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
> J-23 pisze:
>
> > Takie
> > dzieci, ktore od zarania wychowywane sa, ze tak powiem dwu lub wiecej
> > jezykowo, na ogol wolniej sie rowijaja. Duzo pozniej zaczynaja mowic.
> > I zachowuja sie troche tak jak dzieci autystyczne.
>
> Skad masz taka wiedze?

z doswiadczenia, i z obserwacji
>
> > Przeciez one musza
> > wykonac co najmniej podwojna prace. Wiekszy zasob slow przyswoic.
> > Nauczyc sie tego, ze rozne pojecia i rzeczy roznie sie nazywaja. Ale w
> > pozniejszym ich zyciu ten wysilek oczywiscie procentuje.
>
> Nie jest to zaden wysilek.

nauka jezyka to jest dla dziecka olbrzymi wysilek intelektualny,
dzieci niedorozwiniete umyslow nie mowia lub mowia b.zle, ludzie ze
srodowisk uposledzonych spolecznie posiadaja maly zasob slow, znam
przypadek blizniat, ktore porozumiewaly sie miedzy soba swoistym
zastawem nieartykulowanych dzwiekow, w winiku nieuspolecznienia i
izolacji od swiata zewnetrzenego.

> Dla wielojezycznych dzieci nie ma znaczenia,
> w jakim jezyku mowia.

kiedy juz maja opanowany jezyk jeden i drugi, ale i tak cigle musza
sie uczyc, jak kazdy. cecho charakterystyczna jest ze na ogol ludzi
wielojezyczni, ktorzy uczyli sie jezykow niejako naturalnie, na ogol
nie maja zdolnosci plynnej wymowy, mowia urywanymi zdaniami.

>Czasami zdarza sie, ze w 1 zdaniu mieszaja kilka
> jezykow i nie dostrzegaja tego. Dzieci na poziomie nauki jezyka nie sa
> swiadome, ze jezyki te sie roznia i zdecydowanie nie sa na etapie
> rozrozniania "pojec".

dzieco od pierwszych chwil zycia jest uczone rozrozniania pojec i
rzeczy, musi szybko przekazac ze jest glodne, ze to jest mama, ze jest
mu cieplo lub zimno, albie ze sie boi. co innego definicja rzeczonych
sytuacji, co innego rozroznianie pojec abstrakcyjnych, bo do tego jest
potrzeban wiedza, to i uczy sie dzieci...

> W przypadku tego dziecka mozna wysnuc wniosek, ze za malo spedza czasu z
> ojcem, teskni za nim oraz ze byc moze za wczesnie poszedl do przedszkola.

teskni za ojcem, bo ojciec przyprowadzil go do przedszkola, jakby byl
przyprowadzony przez mame to czekalby na mame, albo dziadka.

ulegasz mentalnym spekulacja srawiego, on gdyby byl garbaty, to
stralby sie sie przekonac reszte ze garb to norma, a wyprostowana
sylwetka jest aberacja.


J-23 itede...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-05-26 10:42:08

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

J-23 wrote:

Chłopak potrafi posługiwac się narzędziami elektrycznymi (dla dzieci -
wzoruje się na ojcu), obsługiwać sprzęty domowe ma po dziadku i ojcu te
zdolności. Nie jest ani autyatyczny ani adhd, żywotny, pokrzykujacy z
animuszem, lubi matkę i babki, ale ojciec to wzorzec - syn to drugie ja
ojca. Powoli zaczyna eksploatować zabawki - te które mu się podobaja ale
jest samotnikiem - póki co. To tak jak ja... Od dziecka "przy rodzinie".

Bez biologicznego ojca ani rusz.
ZEW KRWI !!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-05-26 12:20:16

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Maj, 12:42, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
> J-23 wrote:
>
>         Chłopak potrafi posługiwac się narzędziami elektrycznymi (dla dzieci -
> wzoruje się na ojcu), obsługiwać sprzęty domowe ma po dziadku i ojcu te
> zdolności. Nie jest ani autyatyczny ani adhd, żywotny, pokrzykujacy z
> animuszem, lubi matkę i babki, ale ojciec to wzorzec - syn to drugie ja
> ojca. Powoli zaczyna eksploatować zabawki - te które mu się podobaja ale
> jest samotnikiem - póki co. To tak jak ja... Od dziecka "przy rodzinie".
>
> Bez biologicznego ojca ani rusz.
> ZEW  KRWI !!!

mnie wychowal ojczym, i jest OK.
nie ma wiekszej roznicy - biologiczny czy nie,
wazne zeby spelnial emocjonalne i spoleczne potrzeby dziecka.
b.czesto ojciec biologiczny to cwok i dupek do kwadratu.
jak bedziesz chachmecil i miotal sie to i tak dupa z tylu
nie chca cie i zadne zmiluj sie nic nie da
pewnie inny partner sryli przedstawia wieksza wartosc niz ty.
moze jest mlodszy, bogatszy, przystojniejszy, madrzejszy, ma wieksze
poczucie humoru... itede
wszystko na raz, lub czesciowo.
takie "prawo dziobania", nisko stoisz w hierarchii i otrzymujesz
jedynie plewy
twoj "zew krwi" przypomina kaszanke

J-23 itede...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-05-26 12:28:31

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

J-23 wrote:

> On 26 Maj, 12:42, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
>> J-23 wrote:
>>
>> Chłopak potrafi posługiwac się narzędziami elektrycznymi (dla dzieci -
>> wzoruje się na ojcu), obsługiwać sprzęty domowe ma po dziadku i ojcu te
>> zdolności. Nie jest ani autyatyczny ani adhd, żywotny, pokrzykujacy z
>> animuszem, lubi matkę i babki, ale ojciec to wzorzec - syn to drugie ja
>> ojca. Powoli zaczyna eksploatować zabawki - te które mu się podobaja ale
>> jest samotnikiem - póki co. To tak jak ja... Od dziecka "przy rodzinie".
>>
>> Bez biologicznego ojca ani rusz.
>> ZEW  KRWI !!!
>
> mnie wychowal ojczym, i jest OK.
> nie ma wiekszej roznicy - biologiczny czy nie,
> wazne zeby spelnial emocjonalne i spoleczne potrzeby dziecka.
> b.czesto ojciec biologiczny to cwok i dupek do kwadratu.
> jak bedziesz chachmecil i miotal sie to i tak dupa z tylu
> nie chca cie i zadne zmiluj sie nic nie da
> pewnie inny partner sryli przedstawia wieksza wartosc niz ty.
> moze jest mlodszy, bogatszy, przystojniejszy, madrzejszy, ma wieksze
> poczucie humoru... itede
> wszystko na raz, lub czesciowo.
> takie "prawo dziobania", nisko stoisz w hierarchii i otrzymujesz
> jedynie plewy
> twoj "zew krwi" przypomina kaszanke
>
> J-23 itede...

Hm, ciekawe, że to jednak ja ją pogoniłem, ale żal mi się jej zrobiło.
Dziecko jest i twoja mniemanologia jest babska.
Kasa to0 nie wszystko, młodość nie wieczność, wszystko się kończy i ten
"przepychacz" też jak ten od kibla - pójdzie na zwałkę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-05-26 12:35:43

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Maj, 14:28, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
> J-23 wrote:
> > On 26 Maj, 12:42, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
> >> J-23 wrote:
>
> >> Chłopak potrafi posługiwac się narzędziami elektrycznymi (dla dzieci -
> >> wzoruje się na ojcu), obsługiwać sprzęty domowe ma po dziadku i ojcu te
> >> zdolności. Nie jest ani autyatyczny ani adhd, żywotny, pokrzykujacy z
> >> animuszem, lubi matkę i babki, ale ojciec to wzorzec - syn to drugie ja
> >> ojca. Powoli zaczyna eksploatować zabawki - te które mu się podobaja ale
> >> jest samotnikiem - póki co. To tak jak ja... Od dziecka "przy rodzinie".
>
> >> Bez biologicznego ojca ani rusz.
> >> ZEW  KRWI !!!
>
> > mnie wychowal ojczym, i jest OK.
> > nie ma wiekszej roznicy - biologiczny czy nie,
> > wazne zeby spelnial emocjonalne i spoleczne potrzeby dziecka.
> > b.czesto ojciec biologiczny to cwok i dupek do kwadratu.
> > jak bedziesz chachmecil i miotal sie to i tak dupa z tylu
> > nie chca cie i zadne zmiluj sie nic nie da
> > pewnie inny partner sryli przedstawia wieksza wartosc niz ty.
> > moze jest mlodszy, bogatszy, przystojniejszy, madrzejszy, ma wieksze
> > poczucie humoru... itede
> > wszystko na raz, lub czesciowo.
> > takie "prawo dziobania", nisko stoisz w hierarchii i otrzymujesz
> > jedynie plewy
> > twoj "zew krwi" przypomina kaszanke
>
> > J-23 itede...
>
> Hm, ciekawe, że to jednak ja ją pogoniłem, ale żal mi się jej zrobiło.
> Dziecko jest i twoja mniemanologia jest babska.
> Kasa to0 nie wszystko, młodość nie wieczność, wszystko się kończy i ten
> "przepychacz" też jak ten od kibla - pójdzie na zwałkę.

taki z ciebie "zlapal kozak tatarzyna" bo przegoniles i skamlesz zeby
wrocila.
pomieszanie z pojebem w jednym. "wesz and gol'y"
w koncu zagubisz sie w tych swoich projekcjach
pociag jedzie, a tobie nie udalo sie do niego wsiasc
i teraz usilujesz spowodowac zeby ruszyl peron na ktorym stoisz
predzej ruszysz z posad bryle swiata

J-23 itede...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-05-26 12:39:21

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

J-23 pisze:
>
>
> taki z ciebie "zlapal kozak tatarzyna" bo przegoniles i skamlesz zeby
> wrocila.
> pomieszanie z pojebem w jednym. "wesz and gol'y"
> w koncu zagubisz sie w tych swoich projekcjach
> pociag jedzie, a tobie nie udalo sie do niego wsiasc
> i teraz usilujesz spowodowac zeby ruszyl peron na ktorym stoisz
> predzej ruszysz z posad bryle swiata

I tak już od 5 lat :)

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-05-26 12:53:19

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

J-23 wrote:

Jak zwykle GWno prawda - nie muszę wsiadać do jakiegokolwiek pociągu ani
stać na peronie. Nic nie muszę. Po za jednym - dziecko. Ludzie nie są
wyłącznie zwierzętami, jak w twojej mniemanologii, są czymś więcej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-05-26 12:55:59

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

E. wrote:

> J-23 pisze:
>>
>>
>> taki z ciebie "zlapal kozak tatarzyna" bo przegoniles i skamlesz zeby
>> wrocila.
>> pomieszanie z pojebem w jednym. "wesz and gol'y"
>> w koncu zagubisz sie w tych swoich projekcjach
>> pociag jedzie, a tobie nie udalo sie do niego wsiasc
>> i teraz usilujesz spowodowac zeby ruszyl peron na ktorym stoisz
>> predzej ruszysz z posad bryle swiata
>
> I tak już od 5 lat :)
>
> E.

Po co ja to dziecko zrobiłem. Miało być mi radością, a niewinne temu stało
się zgryzotą. Wiem, że ci od których to zależy otrzymaja naleŻyta zapłatę
jak ci inni którzy już zapłacili. Nikt nie umknie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-05-26 14:58:32

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

J-23 pisze:
> On 26 Maj, 00:22, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
>> J-23 pisze:
>>
>>> Takie
>>> dzieci, ktore od zarania wychowywane sa, ze tak powiem dwu lub wiecej
>>> jezykowo, na ogol wolniej sie rowijaja. Duzo pozniej zaczynaja mowic.
>>> I zachowuja sie troche tak jak dzieci autystyczne.
>> Skad masz taka wiedze?
>
> z doswiadczenia, i z obserwacji

No to wyzna Ci, ze Twa wiedza jest bledna.

>>> Przeciez one musza
>>> wykonac co najmniej podwojna prace. Wiekszy zasob slow przyswoic.
>>> Nauczyc sie tego, ze rozne pojecia i rzeczy roznie sie nazywaja. Ale w
>>> pozniejszym ich zyciu ten wysilek oczywiscie procentuje.
>> Nie jest to zaden wysilek.
>
> nauka jezyka to jest dla dziecka olbrzymi wysilek intelektualny

Prawda.

> dzieci niedorozwiniete umyslow nie mowia lub mowia b.zle, ludzie ze
> srodowisk uposledzonych spolecznie posiadaja maly zasob slow, znam
> przypadek blizniat, ktore porozumiewaly sie miedzy soba swoistym
> zastawem nieartykulowanych dzwiekow, w winiku nieuspolecznienia i
> izolacji od swiata zewnetrzenego.

Zupelnie nie na temat nauki jezyka u bilingualnych dzieci...

>> Dla wielojezycznych dzieci nie ma znaczenia,
>> w jakim jezyku mowia.
>
> kiedy juz maja opanowany jezyk jeden i drugi

Nie kiedy maja opanowany. Wtedy, kiedy sie go ucza.

> cecho charakterystyczna jest ze na ogol ludzi
> wielojezyczni, ktorzy uczyli sie jezykow niejako naturalnie, na ogol
> nie maja zdolnosci plynnej wymowy, mowia urywanymi zdaniami.

Kolejna "rewelacja". Pewnie z "z doswiadczenia, i z obserwacji"?

>> Czasami zdarza sie, ze w 1 zdaniu mieszaja kilka
>> jezykow i nie dostrzegaja tego. Dzieci na poziomie nauki jezyka nie sa
>> swiadome, ze jezyki te sie roznia i zdecydowanie nie sa na etapie
>> rozrozniania "pojec".
>
> dzieco od pierwszych chwil zycia jest uczone rozrozniania pojec i
> rzeczy, musi szybko przekazac ze jest glodne, ze to jest mama, ze jest
> mu cieplo lub zimno, albie ze sie boi.

Jasne. Jednak dla dziecka z wielojezycznej rodziny nie ma znaczenia, w
jakim jezyku przekaze bliskim, ze jest mu zimno. Uczac sie wielu jezykow
naraz (rodzice poslusujqacy sie innymi jezykami macierzystymi),
przyzwaja sobie jezyk na zasadzie zlepku kazdego ze slyszanych jezykow.

>> W przypadku tego dziecka mozna wysnuc wniosek, ze za malo spedza czasu z
>> ojcem, teskni za nim oraz ze byc moze za wczesnie poszedl do przedszkola.
>
> teskni za ojcem, bo ojciec przyprowadzil go do przedszkola, jakby byl
> przyprowadzony przez mame to czekalby na mame, albo dziadka.

Nie do konca prawda.

> ulegasz mentalnym spekulacja

Nie ulegam. I nie spoekujacjĄ, a spekulacjOM - jesli piszesz w liczbie
mnogiej. Miales dwujezycznych rodzicow? ;-)

> srawiego, on gdyby byl garbaty, to
> stralby sie sie przekonac reszte ze garb to norma, a wyprostowana
> sylwetka jest aberacja.

A Ty sie wymadrzasz majac wiedze jedynie potoczna. Ktora trzeba
sprostowywac.
BTW - abeRRacja.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-05-26 20:26:56

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A Ty sie wymadrzasz majac wiedze jedynie potoczna. Ktora trzeba
> sprostowywac.

> BTW - abeRRacja.

???
Oswiec mnie swoja wiedza akademicka, w tym zakresie.
Sprawa dot. dwuletniego dziecka. Czy Twoim zdaniem dzieci w takim
wieku juz plynnie mowia?
Szczegolnie, polskie dziecko w angielskim przedszkolu?
Wyobraz sobie ze oddaja Cie do domu dziennych zabaw w Chinach, gdzie
wszyscy mowia po chinsku.


J-23 itede...

PS. jak sie nie niczego waznego do powiedzenia to zwraca sie uwage na
"literowke". nie mylic z "literatka", bo to cos zupelnie innego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

W trosce o język wolny od wulgaryzmów ...
teoretyzowanie...
Szymon Majewski - imho coraz lepszy ...
Internetowe grupy dyskusyjne - analiza
Żeby się nie robiło zbytnio psychologicznie...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »