Data: 2007-10-10 14:01:42
Temat: Re: Panele - jedno pytanie
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pawel" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:feik5m$55t$1@inews.gazeta.pl...
> No tak, ale tak jak pisałem jeśli długość rzędu z powodu wnęki nagle się
> powiększa to psujemy symetryczność na tym odcinku. [...]
Nie ma symetryczności, nie ma co psuć. Piotrek proponuje Ci układanie całej
podłogi nie 'w tzw "cegiełkę" czyli rzędy 1,3,5...sa identyczne tak jak
rzędy 2,4,6....', tylko w taki sposób, że każdy kolejny rząd rozpoczynasz
fragmentem, który został Ci z ostatniego panela w poprzednim (uwaga ode
mnie - byle nie krótszym niż 20cm, tak przynajmniej życzył sobie producent
naszych paneli, więc trzeba się uważnie przyjrzeć panelom w pierwszym
rzędzie). Wtedy układ powtórzy Ci się dopiero po ułożeniu takiej liczby
rzędów, przy której łączna ich długość jest najmniejszą wspólną
wielokrotnością długości pomieszczenia i długości jednego panela (z
uwzględnieniem dylatacji i tych za krótkich kawałków), co IMO wygląda dużo
lepiej niż równe rządki na zmianę, a wnęka - wklęsła czy wypukła - nie
zakłóca tak bardzo planów.
Jeśli zależy Ci na układaniu w cegiełkę, a wnęka jest - jak wnioskuję z
Twojego opisu - "wypukła", to faktycznie będziesz na tej części zaczynać od
odpowiednio krótszych fragmentów, musisz tylko tak rozplanować układ, żeby
te "krótsze krótsze" miały nie mniej niż te 20cm. Tyle że wtedy -
niezależnie od wnęki - będziesz mieć rzeczywiście więcej odpadów.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
http://www.truecolors.pl
|