Data: 2004-05-20 08:43:19
Temat: Re: Panele-prosba o rade
Od: "Lobo de Cornholio" <l...@w...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ania" <a...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:c8gg21$20tn$1@mamut.aster.pl...
> Witam wszystkich.
> Jestem zupełą nowicjuszką jesli chodzi o urządzanie mieszkania.
> Przeprowadzam się właśnie do mojego pierwszego, własnego. Kupiłam już
panele
> bezklejowe, oczywiście zapoznałam się z wszelkimi możliwymi instrukcjami
> itd. Ale że czuję się w tej dziedzinie zupełnie zielona, to proszę o rady,
> uwagi, przestrogi odnośnie kładzenia paneli. Jakieś typowe błędy jakie
mogę
> zrobić? Co może być kłopotliwe?
> Za każdą radę będę bardzo wdzięczna
> Ania
>
Ja mam za soba juz jeden pokoj kompletnie zakrecony, ze słupem, zakamarkami
itp. Zabawa robi sie dosc prosta jak sie ulozy pare warstw. Najgorsze sa
krzywe sciany bo czasami moze tak wyjsc ze nagle wyskoczy dylatacja na 3 cm.
Meczace jest ciecie panela wzdluz reczna piłka bo twardy jak cholera. No i
jest troche zabawy jak kaloryfer jest nisko a nie chcesz go demontowac.
Generalnie w prostokatnym pokoju bez zadnych wnek, slupow, zakamarkow to 2
osoby robia to na luzie - jedna tez ale na poczatek co to 2 glowy to nie
jedna ;)
Lobo
|