Michal Malaczek wrote:

> Wiele osob nie ma nawet o tym pojecia, ze nikotyna jest narkotykiem.
> Co gorsza jest narkotykiem o publicznym przyzwoleniu.
>
> Czy wiec ustawa zakazujaca posiadania narkotykow nie powinna odnosic sie
> rowniez do fajek?

Tak. Dla mnie też to była zawsze hipokryzja. Swoją drogą jako palacz
mam żal o tę hipokryzję, bo gdy byłem nastolatkiem miałem taki krótki
czas kiedy bardzo lgnąłem do rzeczy, które mnie chociaż trochę
znieczulą na rzeczywistość. Tak się stało, że wychowałem się
w bardzo małym miasteczku i były to czasy, kiedy na prowincji
dostęp do różnych nielegalnych środków był praktycznie żaden.
Więc mnie ominęło to najgorsze. Za to papierosy owszem, były
w każdym sklepie (pomijając małe zawirowania typu kartki itp.).
Na dodatek prawie wszędzie wtedy - społeczne przyzwolenie
na palenie. :-/ Na dodatek najpopularniesza marka papierosów
nazywała się po prostu (uwaga!) "Sport" - sam nie wiem czy duży
ROTFL z tego czy jeszcze większe zdegustowanie. :-{
--
Dariusz Laskowski
mailto:d...@p...pl
GG:10616 Pszemyśl to sobie.
(c) Pszemol