Data: 2004-02-01 20:00:58
Temat: Re: Paradoks III- czyli normalka. (cross)
Od: "patix" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
eTaTa wrote in message ...
>
>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:bvhg73$cbu$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> >To Go "nie zachwyca".
>> kurna , a Ciebie zachwyca ???
>> jakos nie jestem przekonany :)))))))))
>
>Ponieważ niema dwóch procesów identycznych,
>nadajemy etykietkę procesowi A.
>I do tego procesu porównujemy procesy pozostałe,
>zwąc je A'.
ale jesli zglupia zapytam czym roznia sie
procesy od skorupek ?
Procesu bezposrednio "nie dotkniesz "
musisz go opakowac/wyodrebnic/nazwac.
jesli mozliwe jest ich porownywanie , to
juz niejako zakladasz ,ze jest cos nizej
(strukturalnie/matematycznie/skorupkowo )
co mozna porownywac.
Co mi daje ,ze stwierdzasz : nie ma dwoch
identycznych procesow/skorupek itd. Tu nie
nie ma sporu i nie mam zastrzezen do Twych
aksjomatow (no pomijajac ,ze 2 i 3 to wlasciwie1),
ale one tylko opisuja a nie wyjasniaja.
choc np. fizyka chyba twierdzi ,ze czastki
elementarne powinny byc identyczne , no
bo inaczej chyba nie byly by elementarne ?
to ,ze skorupki/procesy nie sa identyczne
nie stanowi dla mnie problemu - ale popatrz tak :
zywe jajko/proces - martwa skorupka
rozbijasz skorupke zagladasz do srodka
wyrozniasz szerg nowych obiektow/jajek
i znowu masz obiekt=skorupka+proces/zycie
I bawiac sie w ten sposob nazbierasz
sobie cala kupe skorupek a zycia/realnosci/procesu
nawet nie dotkniesz.
Jednak mimo , ze operujesz tylko na skorupkach
to jakos w zyciu sobie radzisz.
W kwestii skad pochodza skorupki/opakowania procesow
nie ruszylismy sie do przodu. Oczywiscie,ze
dla nas sa one produktem naszego umyslu.
Jednak dlaczego nasz umysl sie nimi posluguje
i dlaczego to wystarcza do funkcjonowania , kiedy
przeciez wszystko co istotne znajduje sie wewnatrz
opakowania i jest pominiete/zignorowane ?
pozdrawiam
patix
|