Parowar - refleksje.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 215
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2012-03-14 11:22:47
Temat: Re: Parowar - refleksje.Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 14 Mar 2012 08:18:09 +0100, Bbjk napisał(a):
> Gotowanie kasz, czy ryżu to podstawowe umiejętności i większość z nas
Jak widać większość z WAS nie znała metody zacierania jajkiem - a zwykłym
TWOIM "gotowaniem" ona nie jest.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
182. Data: 2012-03-14 11:23:25
Temat: Re: Parowar - refleksje.Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 14 Mar 2012 01:22:58 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> On 14 Mar, 08:18, Bbjk <b...@q...pl> wrote:
>
>> Gotowanie kasz, czy ryżu to podstawowe umiejętności i większość z nas to
>> umie, ale nikt (prawie) nie robi z tego wielkiego halo traktując, jak
>> wtajemniczenia niedostępnego dla zwykłych śmiertelników :)
>
> Ale prawda jest taka, że większość w tej chwili kupuje woreczki i
> gotuje kasze i ryż z zegarkiem w ręku.
>
Otóż to.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2012-03-14 11:26:24
Temat: Re: Parowar - refleksje.Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 14 Mar 2012 03:20:25 -0700 (PDT), JaMyszka napisał(a):
> W dniu wtorek, 13 marca 2012, 12:17:38 UTC+1 użytkownik krys napisał:
>> [...]
>> To naprawdę nie jest wielka filozofia ani wiedza tajemna. Bierzesz 2 miarki
>> osolonej wody, zagotowujesz, wsypujesz 1 miarkę kaszy i gotujesz, az prawie
>> woda zniknie. Zawijasz w ręcznik, pakujesz do łóżka. Kasza jak marzenie
>
> Miast piernatów czy piekarnika można wykorzystać lodówkę
> turystyczną;p
I termos obiadowy, taki z szerokim tym :-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2012-03-14 11:32:07
Temat: Re: Parowar - refleksje.Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-03-14 12:22, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 14 Mar 2012 08:18:09 +0100, Bbjk napisał(a):
>
>> Gotowanie kasz, czy ryżu to podstawowe umiejętności i większość z nas
>
> Jak widać większość z WAS nie znała metody zacierania jajkiem - a zwykłym
> TWOIM "gotowaniem" ona nie jest.
Skąd taki wniosek?
Oczywiście, że znam, od dziecka, tak babcia zawsze gotowała kasze na
sypko, a ja pomagałam :)
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2012-03-14 11:43:47
Temat: Re: Parowar - refleksje.Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Ikselka wrote:
> Jak zwykle wyciągasz durne wnioski.
Nawet na własne słowa cię nie stać.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2012-03-14 11:47:17
Temat: Re: Parowar - refleksje.Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 14 Mar 2012 12:32:07 +0100, Bbjk napisał(a):
> W dniu 2012-03-14 12:22, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 14 Mar 2012 08:18:09 +0100, Bbjk napisał(a):
>>
>>> Gotowanie kasz, czy ryżu to podstawowe umiejętności i większość z nas
>>
>> Jak widać większość z WAS nie znała metody zacierania jajkiem - a zwykłym
>> TWOIM "gotowaniem" ona nie jest.
>
> Skąd taki wniosek?
> Oczywiście, że znam, od dziecka, tak babcia zawsze gotowała kasze na
> sypko, a ja pomagałam :)
Aja jaj.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2012-03-14 11:48:21
Temat: Re: Parowar - refleksje.Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 14 Mar 2012 12:43:47 +0100, krys napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Jak zwykle wyciągasz durne wnioski.
>
> Nawet na własne słowa cię nie stać.
Copy-past jest dobre, kiedy nie warto się męczyć.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2012-03-14 12:09:09
Temat: Re: Parowar - refleksje.Od: JaMyszka <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
W dniu środa, 14 marca 2012, 11:24:04 UTC+1 użytkownik krys napisał:
> JaMyszka wrote:
>
> > W dniu wtorek, 13 marca 2012, 12:17:38 UTC+1 użytkownik krys napisał:
> >> [...]
> >> To naprawdę nie jest wielka filozofia ani wiedza tajemna. Bierzesz 2
> >>(...)
> > Miast piernatów czy piekarnika można wykorzystać lodówkę
> > turystyczną;p
> Tam gadasz. Piernaty są zawsze. Piekarnik chyba trzebaby zagrzać. Lodówki
> turystycznej nie mam.:-)
Dyć nie mówiłam, że masz używać;p
Tylko podpowiedziałam to tym, co ją posiadają;)
Sama dość późno wpadłam na pomysł wykorzystania lodówki
turystycznej w innym celu niż chłodzenie;p
Otóż będąc na działce podgrzewałam sobie energią
słoneczną 5 l butle z wodą. Ale wieczorem ona już była
chłodna - musiałam się więc myć tak do godz. 17 - 18.
Dopiero przy wykorzystaniu lodówki turystycznej mogłam
sobie pozwolić na ablucje po skończonej pracy.
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2012-03-14 12:19:38
Temat: Re: Parowar - refleksje.Od: JaMyszka <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
W dniu środa, 14 marca 2012, 11:29:10 UTC+1 użytkownik Bbjk napisał:
> > Miast piernatów czy piekarnika można wykorzystać lodówkę
> > turystyczną;p
> A warunkach polowych termos :)
A żebyś wiedziała:)
Rano wrzątkiem zalewałam kaszę i w porze obiadu miałam
ją już gotową;p
W końcu nie po to szłam na działkę, by oddawać się
przyjemności gotowania;p
Ale, ale... przypomniałaś mi, że mój obiadowy padł:(
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2012-03-14 12:32:45
Temat: Re: Parowar - refleksje.Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-03-14 13:19, JaMyszka pisze:
> W końcu nie po to szłam na działkę, by oddawać się
> przyjemności gotowania;p
> Ale, ale... przypomniałaś mi, że mój obiadowy padł:(
To już blisko do kociołka, też dobry na działkę, czy do ogrodu :)
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |