Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed
.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "patix" <n...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pat - zabawa w logikę - bez regół :-))
Date: Mon, 5 Jun 2006 21:57:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 222
Message-ID: <e6228d$ntd$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <e5o1d6$t2f$1@news.onet.pl> <e5ptqa$6fb$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e5v96k$389$1@news.onet.pl> <e5vcd1$dti$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e6169s$p5h$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: abru42.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1149537357 24493 83.8.114.42 (5 Jun 2006 19:55:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 5 Jun 2006 19:55:57 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:345546
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_onet_pl)@tutaj.nic> napisał w
wiadomości news:e6169s$p5h$1@news.onet.pl...
> "patix" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e5vcd1$dti$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
..
> W pierwszej chwili podejrzewałem, że się lekko nabzdyczyłeś.
>
..
>
> I nawet lekko się odgryzłeś ("niewiele zrozumiałeś"). Czy
> naprawdę sądzisz, że czyjekolwiek braki w stosowaniu
> interpunkcji liczą się dla mnie w jakikolwiek sposób?
> Przy okazji: nie poprzedzaj przecinka spacją, a wtedy
> będzie idealnie! ;-)
no więc - hm - chciałem Cie troche zniechęcić - i nie wyszło :))))
...
>Ty jeden ze znanych mi osób sugerujesz, że możliwe jest
> wyobrażenie sobie niewyobrażalnego. Jeśli nie będziesz
> odpisywał po dobroci, to będę walił w Ciebie jak w bęben. :-)
no i mam za swoje - eTata o nic nie pytał wszystko wiedział -
a teraz ja mam być przerobiony na perkusje ?? :))))
...
> I tak oto dotarliśmy do absolutnie podstawowej sprawy. Zadam
> po raz kolejny w ostatnim czasie pytanie: co to znaczy "zrozumieć"?
> A pytałem się tu: news:e545gn$tk2$1@news.onet.pl i tu:
> news:e5p351$nqk$1@news.onet.pl.
>
> Czy chociaż masz blade pojęcie, co "naprawdę" znaczy
> zrozumieć?
no roboczo powiedzmy tak banalnie - jeśli przyjąć,że
w danej sytuacji nasz umysł realizuje jakiś model
(słowo program napewno poprowadzi w złe skojarzenia )
oraz to co chcemy zrozumieć (inny człowiek, zwierze,
urządzenie, sytuacja .. ) też realizuje jakiś model
to rozumienie oznacza zgodność/rezonans tych modeli.
To opiera się na założeniu/obserwacji , że wszystko
jest kierownane/poruszane (jest emanacją/wyrazem)
jakąś ideą/programem/modelem_dynamicznym.
nie pytaj co to jest ten dynamiczny model
w słowach tego nie opisze i nie próbuj sprowadzać
tego do algorytmu - to raczej coś w stylu wzbudzenia
w generatorze. Gdybyś chciał szukać matematycznie
to coś w stylu toplolgicznej równoważności systemów
dynamicznych (teoria katastrof i takie tam .. :)))
..
>
> Alternatywa jest taka: albo jest to do zrobienia, albo nie jest. Jeśli
> sądzisz, że nie, to nie mam do Ciebie w tym miejscu więcej pytań.
aż kusi powiedzieć , że nie i mieć spokój - ale prawdę (przecinek
po spacji - tak mi się bardziej podoba - i już :)) ) powiem - myślę
(raczej naiwnie) ,że się da .
Tylko myślę ,że to nie będzie to co myślisz.To nie będzie algorytmiczne
i niebędzie z tego pożytku - bo to będzie "z innego świata" w sensie
np. ze "światam mrówek" :)))
...
>
> Choćby to było potrząsanie naczynia z drobinkami opisanymi
> literami alfabetu i czekanie na ułożenie się poprawnej odpowiedzi.
> Dokładamy tylko do urządzenia demon Maxwella siedemnastego
> rodzaju do odfiltrowania bełkotu - i jesteśmy w domu. Jest zasada,
> jest algorytm.
Niestety nie - samo sie nie zrobi -
Problem polega właśnie na tym odfiltrowaniu
co sprowadza sie do rezonansu/wzbudzenia
a co odczuwa się jako olśnienie.
Czyli maszyna będzie na tyle rozumiała na ile
demon będzie w stanie to ocenić- czyli całe rozumienie
przeniosłeś do demona i jestes zadowolony ??? :))))
....
>
>
> Nadal niewiele rozumiem. Do mnie trzeba wielkimi literami,
> powoli. Jak do dziecka.
to było wielkimi literami :)))
zamiast o neuronach - gdzie zawsze możesz zasłonić się
niepełną wiedzą o neruoprzekaźnikach, błonie komórkowej,
itd.... - piszę o czymś prostym co znasz dokładnie.
Czy będziesz pojawianie sie chleba wyjaśniał analizując
budowe opony w samochodzie dostawczym ? itd...
Chodzi mi o to ,że są to procesy nadrzędne gdzie elementy
wykonawcze biorące w nich udział są poniekąd drugorzędne
(są narzędziami - sens jest poza nimi)
>
> Moje robocze wyjaśnienie jest takie: myśl można bardzo
> praktycznie wyobrażać sobie jako manifestację aktualnych
> "błysków" impulsów elektrycznych w aktualnej konfiguracji
> neuronów, myśl potrafi (i ciągle to robi) zmodyfikować
> konfigurację neuronów. Kiedyś opiszę to dokładniej,
> a tymczasem krótko ucinam ewentualne spekulacje,
> jakoby myśl potrafiła się "ulęgnąć" gdzieś poza oraz bez
> związku z neuronami (materią). Kraniec i kopka.
a moja praktyczna wskazówka jest taka - czy fale wywołują
wiatr czy wiatr wywołuje fale ? :)))
Będąc w wodzie możesz twierdzic ,że woda w pewnym
chwili nagle zaczna sobie falować (algorytmu jeszcze
nie znamy :)) ) a wiatr (o ile wogóle jest - kto widział w wodzie wiatr )
to jakiś artefakt czyli efekt uboczny tego falowania
....
>
>
> > Ten teamt był juz tyle razy wałkowany (patrz JeT ),że
> > już nie będe sie powtarzał.
>
>
> Wielka szkoda, bo ciągle nie widzę efektów. Powtórz się jeszcze
> trochę, powtórz! ;-)
All ma całe archiwum JeT-a może coś zacytuje :)))
ja nie prowadzę archiwum - ale jeśli dobrze pamiętam,to było
i to nie raz
...
>
> Łyżka na to: "Niemożliwe!" Na razie skonstatuję, że mamy trochę
> inne wyobrażenia dotyczące matematyki.
nie zawężajmy się - w innych sprawach też sie różnimy :))))
..
>
> Kiedyś czytałem kuriozalne wyjaśnienie dotyczące entropii.
problem jest prosty - jeśli elemnty składowe gazu są idealne
- interakcje między nimi są odwracalne - to nie ma siły
by niezależnie od ilości pojawiła sie nieodwracalność.
Ale jak wiem(y) cząsteczki nie sa idealne ....
>
> Boltzmann szukał odpowiedzi na swoje pytanie w innym miejscu,
> niż powinien. To nie we właściwościach cząsteczek kryje się zagadka
> entropii, tylko we właściwościach ludzkiego myślenia.
kolejny raz widać , że mamy odmienne poglądy :)))
> Tak przy
> okazji - może rozumiesz, czym jest czas? ;-)
dobre pytanie poproszę o następne :)))
ale tak roboczo - nagromadzeniem nieodwracalnośći
czyli jest sekwencją aktów woli/wyborów podejmowanych
przez nas (ludzi) i resztę świata
...
na temat metafizyki się raczej nie zgodzimy
ale czy nie jest metafizyką - jakiekolwiek prawo
fzyczne ? Nie w sensie wzoru/treści ale w sensie,że
wogóle zachodzi ?
Możesz doświadczalnei udowdnić ,że kiedy coś np. 100 razy
się potwierdziło to potwierdzi sie 101 raz ?
Już nie wspomne ,że bez modelu nie jesteś wstanie
nawet określić jakie doświadczenie wykonujesz.
Wszystkie pojęcia mają sens tylko w pewnym modelu.
Ty zakladasz (zapewne),że jest tylko jeden taki model i że
to jest rzeczywistość - zatem metafizyka jest Ci zbędna.
Twój wybór :)))
>
> Żadna teoria niczego "tak naprawdę" nie wyjaśni. Już to też
no i teraz zrób kolejny krok - czy brak jednej teorii (tak jak tu
ją rozumiesz ) nie jest solidnym wyjaśnieniem ?
Zamień swoją słabość (brak jednej t.) w siłę i idż dalej :)))
> chyba wiele razy było wałkowane. Zastanawiałem się przez
> pewien czas, jak powinno wyglądać ostateczne i w pełni
> satysfakcjonujące wyjaśnienie czegokolwiek - i nic mi nie
> przyszło do głowy. Oczywiście namacanalna materia materia
> jest zbudowana z atomów, te z kolei z cząstek elementarnych,
> oddziaływujących na siebie oddziaływaniami. Czy to coś
> wreszcie tłumaczy? No nie bardzo, bo interesuje nas "faktyczna"
> struktura oddziaływań i cząstek. Kwarki? Struny? Schodząc coraz
> niżej stawiamy tylko kolejne pytania o "faktyczną" strukturę
> niższego poziomu organizacji materii. Na pewnym poziomie
> pojawi się granica Big Bangu, a dalej będzie tylko metafizyka
> i dowolne (jałowe) spekulacje, zawieszone w kompletnej
> pustce.
ale po co gnać w te maliny :)))
możesz zacząć myśleć od zaraz
podstawowe prawa są takie same dla atomów
i chleba na stole - IMO chleb łatwiej badać
pozdrawiam
patix
ps
tyle różnych rzeczy poruszyłeś ,że trudno się
na czymś skupić - no ale masz moje impresje/wariacje
na zadany temat - jak to przeczytałem po napisaniu
to powinienem tego nie wysyłać (same bzdury) - ale
drugi raz tyle nie napiszę więc męcz się z tym co jest :))))
|