Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Eryk" <e...@s...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Patrzeć a widzieć
Date: Thu, 13 Sep 2001 16:08:11 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 42
Message-ID: <9nqeg1$phb$1@news.tpi.pl>
References: <9nqael$m8d$1@info.cyf-kr.edu.pl> <9nqd7f$fsk$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: bravo171.softbank.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1000389953 26155 212.244.73.171 (13 Sep 2001 14:05:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Sep 2001 14:05:53 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-Subject: Odp: Patrzeć a widzieć
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:102432
Ukryj nagłówki
Użytkownik Marsel <i...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9nqd7f$fsk$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Mefisto"
> > Zainspirował mnie wątek o skrzywieniu zawodowym u biologów. Sam się
łapię na
> > tym, że w tramwaju, w windzie, czy przy innych okazjach analizuję
kształty
> > uszu oprawy oczu, nosa i tego typu szczegóły wyglądu ludzi w moim
otoczeniu.
> > Mam pytanie, czy zdarzało Wam się niekiedy niespodziewanie patrzeć na
ludzi
> > inaczej niż zwykle, nie rutynowo? I przy jakich okazjach? I co takiego
> > zauważaliście, co zwykle uchodziło waszej uwadze?
> >
> > Pozdrowienia
> > Mefisto
>
> wg mnie to zupełnie powszechne i dotyczy kazdej dzialanosci zawodowej,
> czy prawie zawodowej ;)
>
> Znałem kiedys goscia ktory po turystycznej wycieczce do zabytkowego
> miasteczka potrafil narysowac (w przyblizeniu pewnie) siec kanalizacji :)
> a jego uwadze uszlo to co było najwazniejsze - samo miasto.
>
> Jakiez było jego zaskoczenie kiedy ogladał zdjecia tego miasta w albumie,
> wszystko wydawało mu sie takie ciekawe, ale - zupelnie nieznajome...
>
> Nie zdziwilbym sie gdyby podobnie bylo z psychologami.
> (przepraszam za porównanie - kanalarzy oczywiscie ;-)))
>
> Marsel
::)))) Marsel!! IMHO z tymi, ktorych nie przepraszasz:) jest podobnie jak z
innymi zawodami... tylko ponoć znacznie znacznie gorzej... przynajmniej
takie są obiegowe opinie:). Ciężko mi się do tego odnieść "z boku", ale ...
odpowiem w anegdotycznym ujęciu: ponoć psycholodzy mogą wytrzymać w
związkach wyłącznie pomiędzy sobą.
Pozdrawiam serdecznie, Eryk
|