Data: 2010-09-25 20:58:14
Temat: Re: Paulinka, Aicha, medea, może byście odwiedziły kiedyś samotnego ojca?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-09-25 22:51, Paulinka pisze:
> Widziałam i jadłam, ale nie w produkcji masowej, ciotki z bydgoskiego
> robiły różane konfitury i mnóstwo innych niezapomnianych w smaku rzeczy.
> Ciekawe ile kosztowałby taki super naturalny pączek i komu opłacałoby
> się go produkować dla wąskiej grupy miłośników rzeczy naturalnie smacznych.
> Wracając do Spychały, to jego pączki po ugryzieniu wracały do swojego
> kształtu, to nie były zakalcowate gnieciuchy. Nie wiem, jak teraz, bo
> dawno nie miałam okazji nic u niego kupować. Wiem natomiast, ze u niego
> się zawsze przedkładało jakość produktów od pójścia na łatwiznę i
> minimalizacji kosztów poprzez używanie tanich składników.
A jadłaś kiedyś pączki z piekarni Biskupin?
Robią pączki z różą albo "z różą". Ciekawa bym była opinii kogoś, kto ma
porównanie. Mnie w każdym razie smakują, ale ja nie pamiętam smaku
prawdziwej marmolady z róży, o ile w ogóle kiedykolwiek taką jadłam.
Ewa
|