Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 84


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-04-29 08:10:28

Temat: Re: Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:

> b.. Tak, to destrukcyjne doświadczenie, szybko poczułem, że muszę stamtąd
> uciekać. Że trwanie w tym mnie zniszczy. I niekoniecznie zmieni się moja
> psychika, ale będę po prostu nieszczęśliwym, żałosnym facetem. Pokusy
> obecności w polityce są liczne, a dwie mnie uderzyły. Pierwsza - człowiek
> jest bez przerwy zajęty i wydaje mu się, że jest nieustannie potrzebny, to
> działa jak narkotyk. Tu zebranie, tam spotkanie... Niepokój: zaproszą czy
> nie? Są dwa pokoje - jeden oficjalny, drugi ukryty. Czy zostanę wezwany do
> tego drugiego, gdzie się tak naprawdę podejmuje decyzje? Toczy się
> nieustanna gra, napięcie ambicji, żeby być obecnym i uznanym, trafić do ucha
> szefa. Przestaje być istotne, co myślę, ale jak mogę sobą zainteresować,
> przyciągnąć, zatrzymać uwagę. Drugi element jest jeszcze gorszy. To jak w
> małżeństwie - gdy żona tobie dowali, to musisz jej w końcu oddać. W polityce
> też ciągle dostajemy i oddajemy. Tak w małżeństwie, jak i w polityce, im
> większa siła negatywnych emocji, tym trudniej się rozstać, bo ciągle jest
> ten dług do oddania. Jeśli ktoś mi zrobi krzywdę, muszę się zrewanżować.
> Niekończąca się gra, w której jest element mściwości, ambicji, potrzeby
> uznania. To są tak silne emocje jak w związku z kobietą, jakbyś był bez
> przerwy w gorącym romansie. Kiedy galopuje się na takich emocjach, niełatwo
> zeskoczyć z konia. Musiałem jednak to zrobić.

Takie zawsze miałam wyobrażenia o kuluarach polityki (poza tą analogią
do małżeństwa, bo jednak w małżeństwie jest też trochę pozytywów ;) ).
Nic w tym wszystkim optymistycznego.
Jedyne, co przychodzi do głowy, to zniechęcenie do demokracji.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-04-29 08:12:03

Temat: Re: Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy
Od: sampi <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 29 Kwi, 09:52, "Vilar" <v...@u...to.op.pl> wrote:
> Użytkownik "sampi" <t...@a...pl> napisał w
wiadomościnews:860056c7-9c01-4e1c-b343-6c432624e007@
x20g2000yqb.googlegroups.com...
> On 28 Kwi, 23:30, "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote:
>
> Nie czytałam tego artykułu bo:
> a - jest za długi, a ja jestem leniwą ignorantką
> b - traktuje poniekąd o polityce, a we mnie ona wywołuje torsje
> Mam jednak zapytanie:
> Gdzie Vilar twój gawron na zamczysku na koniec w stopce?
> Jeśli nawet nic  dotąd nie znaczył, to kompletnie nie pojmuję,
> dlaczego z niego zrezygnowałaś ?
> Dlaczego tak łatwo rezygnujesz z tego co twoje?
> Dlaczego zrezygnowałaś z pisania postów u góry ?
>
> --
> sampi
>
> __________________
>
> Tnij takie przydługie teskty jeśli mozna prosic
>
> Gawron wyleciał, żeby nie bruzdzic w tekscie
>
> Chciałabyś mną sobie posterować? Hmmmm? :-))))))
> Jak by to wyglądało Twoim zdaniem?
> Jak ładnie napiszesz, to może się zgodzę na jakiś kwadransik :-)))))
>
> MK

Posterować?
Doprawdy rozśmieszasz mnie.
Przecież tobą już w prosty sposób steruje otoczenie - co właśnie
usiłuje ci wykazać.
Kłócić się z tobą ... e nie... dziś mi sie nie chce .

--
sampi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-04-29 08:16:21

Temat: Re: Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy
Od: zażółcony <z...@y...on.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
news:hrbek1$ncr$1@news.onet.pl...

> To, o co mi chodzi, to pewne granice. Tzn. niech oni sobie walcza o
> stolki, ale pod warunkiem, ze cos, w miedzyczasie rozsadnie rusza.
Otóż to. I ja, głosując na Kormorana, nie głosuję na zastęp tybetański,
tylko
na pewną możliwość. Tą możliwością jest np. skuteczniejsze reformowanie
służby zdrowia. Mam nadzieję po wyborze starczy im siły i woli, by coś tu
jeszcze odgrzać.

A jak nie - to będą u mnie mieli duży minus. I tyle.

BTW. Sondaże dające Kormoranowi ok. 50% poparcia a Kaczorowi połowę mniej są
imho
nie ten teges. Z moich własnych badań w specyficznym środowisku graczy
internetowych
wychodzi, że Kaczor wygrywa i to dość mocno. Być może to po prostu taka
radykalna grupa mi się
trafiła, waleczna, ale ... Bym bardzo uważał ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-04-29 08:18:02

Temat: Re: Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy
Od: zażółcony <z...@y...on.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hrbee4$709$1@inews.gazeta.pl...
> Druch pisze:
>> Byc moze dobrze scharakteryzowal Kaczynskiego,
>> ktory jest widziany jako uosobienie
>> zmian, porzadku, ladu i wartosci.
>
> Wartosci?
> Wlasnie Jarus rozpoczal kampanie pt. "jade po trupkach" brata i bratowej:
> http://wyborcza.pl/1,75248,7826359,Zdjecia_Lecha_i_M
arii_za_poparcie_Jaroslawa.html

Odłóż Wyborczą. Wyborcza jedzie po trupach tak samo, jak i wszyscy.
Wyorcza nadaje się imho obecnie wyłącznei do tego, by sprawdzić, jakie w
okolicy
są imprezy kulturalne w najbliższy weekend. Od strony politycznej śmierdzą
strasznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-04-29 08:18:12

Temat: Re: Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "zazólcony" <z...@y...on.pl> napisal w wiadomosci
news:hrbenh$nl5$1@news.onet.pl...
>
> Uzytkownik "Druch" <e...@n...com> napisal w wiadomosci
> news:hrbct1$u0s$1@news.dialog.net.pl...
>> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
>> news:hra9dg$rkh$1@news.onet.pl...
>>
>> Dosc ciekawy tekst.
>> Ciut propagandy, ale tez duzo uczciwosci spiewaka.
>>
>> Wiec tak:
>> - malostkowa, zenujaca "gra o stolki",
>> emocje jak w "rozwodowym malzenstwie", od ktorych ciezko uciec,
>> przy braku Wielkiej Polityki,
>> takie klimaty sa ... w kazdej firmie! To jest po prostu zycie.
>> To meczy ale do tego trzeba sie przyzwyczaic.
>> itd. itd.
>>
>> Dobrze scharakteryzowal Tuska, ktory obiecuje,
>> tylko po to zeby nie kopac sie z koniem.
>> A zmian nie bedzie.
>> Byc moze dobrze scharakteryzowal Kaczynskiego,
>> ktory jest widziany jako uosobienie
>> zmian, porzadku, ladu i wartosci.
>> Ale rownoczesnie budzi strach dyktatury.
>> Ten strach podsycaja chetnie Ci ktorzy
>> sa aktualnie u koryta - oni najbardziej boja
>> sie ujawnienia przekretow i degrengolady.
>> Stad te walki polityczne.
>
> Niezles to odczytal ...
> Czy ktos jeszcze tak zobaczyl w tym tekscie Tuska i Kaczora ?
> Bo ja chyba slepy jestem ...
>
> Mam tylko uwage taka:
>> takie klimaty sa ... w kazdej firmie! To jest po prostu zycie.
> I tu sie wlasnie mylisz moim zdaniem najbardziej a najkonkretniej.
> Nie w kazdej, ale w wielu, szczególnie w duzych molochach
> o rodowodzie panstwowym (zwiazanych z panstwem lub
> w wielkich bólach prywatyzowanych).
> Ja na wlasnej skórze doswiadczylem czegos, co mozna
> nazwac 'gleboka reforma w firmie'. Z firmy, która 70%
> pary przez wiele lat ladowala do kosza i egzystowala
> tylko dzieki poblazliwosci czy tez braku rozeznania sponsora,
> z firmy, w której jedna z glównych aktywnosci zarzadzajacych bylo
> szukanie haków, zwalanie winy, wymigiwanie sie od
> odpowiedzialnosci, szukanie sobie tlumaczen i desperackie ruchy
> kadrowe jestesmy teraz firma, która w miare normalnie produkuje
> i ma to sens ekonomiczny.
> Z firmy, w której ludzie zapierdalali za darmo w nadgodzinach
> i nikt sie nie mógl w tym polapac wyszlismy na firme, w której
> nadgodzin sie unika - bo w naszej sytuacji nadgodziny sa teraz
> traktowane generalnie jako bledy w planowaniu.
> I dalo sie - tylko caly zarzad i kilku dyrektorów musialo poleciec.
> Oczywiscie miala w tym swój udzial PIP. Ale to nie PIP (narzedzie
> kontroli) wyprowadzila firme na prosta, ale wzglednie sprawni
> managerowie. Wzglednie sprawni, nie zarabisci supermeni.
> Jedna z ich cech, której nie mial poprzedni zarzad byla m.in.
> niewiedza na temat technikaliów naszej pracy. Z musu czy z wyboru
> - zeby przetrwac musieli oprzec po pierwsze na budowie atmosfery
> zaufania i zasadzie nie wtracania sie we wszystko - tylko oddanie
> spraw specjalistom.
>
> Wracajac na jeziora - dlatego teraz smieszy mnie jak widze, kiedy
> ktos próbuje Tuska czy Komorowskiego wepchnac w role
> prokuratury czy wojska w sledztwie w sprawie katastrofy.
> I za to wlasnie cenie Tuska - ze mówi: to nie moja dzialka,
> od tego sa inni ludzie.
>
> Przeraza mnie jednak nieco, jak wdze, jak malo ludzie rozumieja
> z tego, co jest a co nie jest rola rzadzacych. Ludziom sie wydaje, ze
> najwyzsza glowa w panstwie, jak np. Lech kaczynski - to jest
> taki facet od tego, by siewszedzie wtracic i cos przepchnac,
> zeby sila wlasnej osobowosci rozwiazywac problemy na zasadzie
> "wybierajcie - albo w morde, albo kij w szprychy'.

Wow, jaka energia :-)))))

Ale wlasnie sie tego uczymy, prawda?

(Rozumiem, ze ogladales wczorajsze spotkanie Tuska z prasa. Dla mnie "czapki
z glów". Zastanawialam sie, czy ja dalabym rade przez te dwie godziny
sensownie odpowiadac na pytania i nie pasc na twarz. Ciezko by bylo.
I tez sie czegos z niego nauczylam: wlasnie rozdzialu ról).

Bo mysle, ze mozemy sobie pogadac o technikach i zasadach wlasnie, bez
odnoszenia sie do konkretnych partii politycznych (bo wtedy zacznie sie
awantura).

Wypowiedz Ducha, traktuje jako "wypadek przy pracy.
To w sumie madry facet, i mam nadzieje, ze da rade powiedziec cos ogólnego,
bez odnoszenia sie do partii, nazwisk i podzialy my-wy. Bo, ze obserwacji ma
mnóstwo, to jestem pewna.

MK

PS. To, co opowiedziales o swojej firmie... Super! Sama bylam swiadkiem
transformacji niektórych firm i po prostu "serce mi roslo". W niektórych
bylam jeszcze w czasie studiów i normalnie "szczury po nich ganialy", a
potem zamienialy sie w nowoczesne, dosyc dobrze zarzadzane jednostki
(wlasnie nie trzeba byc genialnym managerem. Wystarczy po prostu dobrym i
skutecznym.) A jaka pozytywna energia ludzi temu towarzyszyla. Piekna
sprawa.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-04-29 08:18:56

Temat: Re: Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hrbee4$709$1@inews.gazeta.pl...
> Druch pisze:
>> Byc moze dobrze scharakteryzowal Kaczynskiego,
>> ktory jest widziany jako uosobienie
>> zmian, porzadku, ladu i wartosci.
>
> Wartosci?
> Wlasnie Jarus rozpoczal kampanie pt. "jade po trupkach" brata i bratowej:
> http://wyborcza.pl/1,75248,7826359,Zdjecia_Lecha_i_M
arii_za_poparcie_Jaroslawa.html
> I.

To mnie akurat nie razi, w kontekście że zapowiadał kontynuację polityki
brata. Taka forma podziękowania za głos jest jak dla mnie symbolem właśnie
tego, a nie odwoływaniem się do współczucia czy czegoś tam.
Natomiast śmieszy mnie następująca rzecz. Jaruś zapowiada kontynuację
polityki brata, a jak powszechnie wiadomo brat nie prowadził żadnej własnej
polityki, tylko prowadził politykę swego brata - czyli Jarka ;)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-04-29 08:21:39

Temat: Re: Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "sampi" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
news:55d37458-5930-40b4-a53c-55a11f7fa66b@q32g2000yq
b.googlegroups.com...
On 29 Kwi, 09:52, "Vilar" <v...@u...to.op.pl> wrote:
> Użytkownik "sampi" <t...@a...pl> napisał w
> wiadomościnews:860056c7-9c01-4e1c-b343-6c432624e007@
x20g2000yqb.googlegroups.com...
> On 28 Kwi, 23:30, "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote:
>
> Nie czytałam tego artykułu bo:
> a - jest za długi, a ja jestem leniwą ignorantką
> b - traktuje poniekąd o polityce, a we mnie ona wywołuje torsje
> Mam jednak zapytanie:
> Gdzie Vilar twój gawron na zamczysku na koniec w stopce?
> Jeśli nawet nic dotąd nie znaczył, to kompletnie nie pojmuję,
> dlaczego z niego zrezygnowałaś ?
> Dlaczego tak łatwo rezygnujesz z tego co twoje?
> Dlaczego zrezygnowałaś z pisania postów u góry ?
>
> --
> sampi
>
> __________________
>
> Tnij takie przydługie teskty jeśli mozna prosic
>
> Gawron wyleciał, żeby nie bruzdzic w tekscie
>
> Chciałabyś mną sobie posterować? Hmmmm? :-))))))
> Jak by to wyglądało Twoim zdaniem?
> Jak ładnie napiszesz, to może się zgodzę na jakiś kwadransik :-)))))
>
> MK

Posterować?
Doprawdy rozśmieszasz mnie.
Przecież tobą już w prosty sposób steruje otoczenie - co właśnie
usiłuje ci wykazać.
Kłócić się z tobą ... e nie... dziś mi sie nie chce .

--
sampi

Uśmiech i kolorowy lizaczek dla Pani.

MK



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-04-29 08:23:10

Temat: Re: Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

zażółcony pisze:
>
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:hrbee4$709$1@inews.gazeta.pl...
>> Druch pisze:
>>> Byc moze dobrze scharakteryzowal Kaczynskiego,
>>> ktory jest widziany jako uosobienie
>>> zmian, porzadku, ladu i wartosci.
>>
>> Wartosci?
>> Wlasnie Jarus rozpoczal kampanie pt. "jade po trupkach" brata i bratowej:
>> http://wyborcza.pl/1,75248,7826359,Zdjecia_Lecha_i_M
arii_za_poparcie_Jaroslawa.html
>>
>
> Odłóż Wyborczą. Wyborcza jedzie po trupach tak samo, jak i wszyscy.

A czy Wyborcza (wbrew swojej nazwie) startuje w wyborach prezydenckich?

> Wyorcza nadaje się imho obecnie wyłącznei do tego, by sprawdzić, jakie w
> okolicy
> są imprezy kulturalne w najbliższy weekend. Od strony politycznej
> śmierdzą strasznie.

Wpadam jedynie sprawdzic konto. Przy okazji na cos oko zawiesze.
Abstrahujac, skad pochodzi info, nachalne "jechanie po trupkach" brata i
bratowej, jakie wybral Jareczek w swojej kampanii, jest IMO nie na miejscu.
Co polecasz do czytania BTW?
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-04-29 08:25:48

Temat: Re: Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski pisze:
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:hrbee4$709$1@inews.gazeta.pl...
>> Druch pisze:
>>> Byc moze dobrze scharakteryzowal Kaczynskiego,
>>> ktory jest widziany jako uosobienie
>>> zmian, porzadku, ladu i wartosci.
>>
>> Wartosci?
>> Wlasnie Jarus rozpoczal kampanie pt. "jade po trupkach" brata i bratowej:
>> http://wyborcza.pl/1,75248,7826359,Zdjecia_Lecha_i_M
arii_za_poparcie_Jaroslawa.html
>>
>> I.
>
> To mnie akurat nie razi, w kontekście że zapowiadał kontynuację polityki
> brata. Taka forma podziękowania za głos jest jak dla mnie symbolem
> właśnie tego, a nie odwoływaniem się do współczucia czy czegoś tam.

Akurat uwazam calkiem odwrotnie. Zreczny chwyt marketingowy. Choc
wymiotny IMO.

> Natomiast śmieszy mnie następująca rzecz. Jaruś zapowiada kontynuację
> polityki brata, a jak powszechnie wiadomo brat nie prowadził żadnej
> własnej polityki, tylko prowadził politykę swego brata - czyli Jarka ;)

No i wszystko jasne.
Mozna tez, naturalnie, liczyc, ze bedzie tak samo ponadpartyjny, jak
Leszek. ;-)
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-04-29 08:29:40

Temat: Re: Paweł Śpiewak, Tomasz Jastrun i Małe Biesy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:
> Wypowiedz Ducha, traktuje jako "wypadek przy pracy.

???

> To w sumie madry facet, i mam nadzieje, ze da rade powiedziec cos ogólnego,
> bez odnoszenia sie do partii, nazwisk i podzialy my-wy. Bo, ze obserwacji ma
> mnóstwo, to jestem pewna.

Od kilku tygodni pisze wylacznie niemal "politycznie", dokladnie w tym
tonie, jak powyzszy. Niektore wyrazenia to kalki z innych jego postow.
Jest wrazenie copy-paste.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Mistrzostwo
A słowo ciałem...
Jak dzieci, jak DZIECI - naprawdę...
Pokrzywdzeni przez PAS
He..he

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »