Data: 2004-09-19 15:42:21
Temat: Re: Pedofilia - pytanie
Od: Marek Krużel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sun, 19 Sep 2004 01:56:43 +0200 Amnesiak:
>> > Rozumiem to. Z drugiej jednak strony - idąc dalej - należałoby w
>> > ogóle zrezygnować z jakiegokolwiek oceniania czegokolwiek.
>>
>> głupiś (ocena). człowiek jest z zasady oceniający, ale tylko
>> głupiec ocenia ludzi, a nie zjawiska.
>
> Bo ludzie nie są zjawiskami, tak? :)
aha, ale skoro zjawisko istnieje, to jest uzasadnione, nawet jeśli
jest niepożądane, to ocenianie jego egzemplifikacji jest jałowe.
na dodatek podmiot oceniając inny podmiot stałby się uzurpatorem,
obojętnie czy obiektywnie miałby rację. chyba że mówimy o ocenie
'technicznej' - doraźnej - niewartościującej (ten drab nie wygląda
na obliczalnego, więc lepiej zejdę mu z drogi).
>> > Każdy czyn jest w jakimś stopniu uwarunkowany złożonymi
>> > okolicznościami. Powiem tylko, że moja ocena była po prostu
>> > wyrazem mojego stosunku do obserwowanego zjawiska.
>>
>> właśnie, skup się na zjawiskach, inaczej jesteś manipulant.
>
> Dlaczego manipulant?
cóż to właściwie jest tchórzostwo? poza tym nietrafna diagnoza,
a nie posądzam ani o niewiedzę w tej kwestii, ani o emocje,
zatem pozostaje manipulacja.
>> > To trochę tak, jak z pedofilią (żeby nie było OT ;): potępiamy
>> > praktyki pedofilskie, a przecież mogą one być konstytutywnym
>> > elementem osobowej integralności! (Oczywiście jest to skrajny
>> > przykład.)
>>
>> manipulant.
>
> Uzasadnisz?
tego się chyba nie da ;)
|