Data: 2002-08-20 10:35:40
Temat: Re: Pedraki
Od: Jacek Adamiak <j...@p...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w treści ajsgo9$j7e$...@n...tpi.pl, Krzysztof Marusiński z o...@t...jest.to
napisał(a) dnia 8/20/02 6:35:
> Użytkownik "j709" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ajrp94$f75$4@news.tpi.pl...
>> Dużo i jak zawsze w Polsce - nie na temat. Czy ktoś mógłby potraktować
>> pytanie poważnie i poważnie odpowiedzieć ?
>
> Myślę, że odpowiedziano Ci poważnie. Przynajmniej niektórzy. Najbardziej
> znanym środkiem do zwalczania pędraków jest Basudin który poleciła Ci
> Basia. W normalnych sklepach ogrodniczych sprzedawany jest tylko w małych
> opakowaniach. Zastosowanie tego środka na dużych powierzchniach jest drogie.
> Bogusław wyjaśnił Ci skąd biorą się pędraki jednego chrząszcza, ale odnosi
> sie to do całej grupy. Dodam od siebie, że zdejmowanie wierzchniej warstwy
> ziemi , moim zdaniem nie ma sensu. Chyba, ze trawnik jest tak bardzo
> zniszczony, że chcesz założyć go od nowa.
> Dobrze jest przyglądać sie trawnikowi. Duże występowanie pędraków można
> stwierdzić po pojawianiu sie placyków żółknącej trawy. Na niewielkim
> trawniku można usuwać larwy ręcznie.
Myślę, że pomyliłeś osoby. Ja (Jacek Adamiak) nie używam psudonimu j709. To
na pewno inna osoba. Nie chciałbym być teraz między młotem a kowadłem.
Proszę więc na przyszłość o dokładne śledzenie wątku.
Na samym początku opisałem moją sytuację z trawnikiem. Był on rzeczywiście
bardzo zniszczony. Czuję się więc rozgrzeszony. Żólknięcie trawy występuje
też w przypadku zakopanego gruzu (zwłaszcza alkalicznego), moczu suczki albo
po prostu nie podlewania. U mnie Pędraki zaatakowały od razu znaczną część
trawnika, więc nie dały mi szans na równą walkę.
--
Pozdrawiam, Jacek Adamiak
|