Data: 2001-08-28 10:18:11
Temat: Re: Perfekcjonizm (trochę off topic)
Od: Filip Zyzniewski <f...@p...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule <9mcvs2$7bn$1@news.tpi.pl>, Klaudia napisał(a):
> Oj, myslę, że to nie trafi. Filip się chyba tym nie przejmie :-)
No patrz, jakbyś mnie znała :)))))))))))))))).
> W ten sposób to niech sobie gardzą ze mnie również.
Hiehie, uważaj, bo niżej piszesz o znajomości gramatyki u "amazonkowców".
> No... ale porównanie. Wyszło na to, ze ludzie, o których mówimy są niżej od
> nas w ewolucji! Hehe... to jest rozwiązanie ;-P
Hmmm, chiba spudłowałaś :(. Nina ma rację, źle oceniłem zachowanie Joanny.
> Nie wiem jak Filip, ale ja uważam, że Ci ludzie co się znaleźli np. w
> "Amazonkach" nie potrafią pożądnie i po polsku zdania sklecić.
^^^^^^^^
hmmmmm ;PPPP
> Kiedyś kilka
> minut posuchałam i popatrzyłam sobie na nich. Zero tematów do rozmowy. Tylko
> o chłopakach, ciuchach. W kółko jakieś pretensje: bo ty powiedziałaś, że...,
> a on mnie..., to twoja wina, ona widziala wszystko i mi powiedziala... I, co
> najciekawsze w telewizji pokazywane są te najciekawsze momenty, to co oni
> robią w tych pozostałych??? I... tacy ludzie są pokazywani, tacy dostają
> pieniądze, są "gwiazdami". Gazety (no są to w gruncie rzeczy szmatławce, ale
> ludzie często je czytają) piszą o nich lepiej niż o bohaterach narodowych.
> No więc... dlatego będzie druga edycja Big Brother, no bo przecież każdy
> chce być tacy jak tamci!!!
Dokładnie o to mi chodzi.
> Jest bardzo nieadekwatne. Ten człowiek portzebuje pomocy. Nie jest
> szmatławcem (do póki się sama o tym nie przekonam). Tu chodzi o ludzi
> inteligentnych, którzy celowo się "szmatławią". Nie wiedzą kim są naprawdę.
> Robią to co większość, bo mają potrzebę akceptacji. Może ich problem polega
> na tym, że za bardzo przejmują się opinią otochenia, może boją się być sobą,
> może mają za słabą psychikę? Nie wiem. Wiem jednak, że mam wielu znajomych,
> inteligentnych, wykształconych, a jednocześnie grających. Nie są sobą, choć
> przy odrobinie wysiłku mogliby. Robią to co większość w ich otoczeniu. Jest
> impreza - idę (nie chcę zostać z tyłu), alkohol - czemu nie, przecież
> jesteśmy dorośli (nie ważne, że upijają się na imprezach do nieprzytomności
> i śpią pod krzesłami).
> Podałaś zły przykład. Ludzie, o których piszesz są z reguły alkoholikami. To
> choroba, a nie celowe równanie w dół, komercja, poza.
hmmm. Dokładnie o to mi chodzi.
> Pozdrawiam serdecznie (i jestem ciekawa jak na Twój list odpowie Filip :-))
> Klaudia
Zaspokoiłem więc twoją ciekawość :). Część odpowiedzi znajduje się w poprzednim
poście.
pozdrawiam,
Filip
--
Niech nam żyją nowożytni administratorzy: klik, klik, klik; blue screen
|