Strona główna Grupy pl.misc.dieta Picie wody podczas odchudzania

Grupy

Szukaj w grupach

 

Picie wody podczas odchudzania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-03-04 19:49:03

Temat: Re: Picie wody podczas odchudzania
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwona Martyniuk" <i...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:esep87$pt6$1@inews.gazeta.pl...
> Moim marzeniem jest zobaczyć jakiś post, w którym będzie stało, że do
> odchudzenia nie jest potrzebny ruch (chyba niemożliwe).
>
> Bieganie, basen, fitnes - z przyczyn niezależnych ode mnie odpadają. Jeżeli
> już to zostaje mi ruch wykonywalny w warunkach domowych.
>

Słabo szukasz ;P


--
Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-03-04 20:46:09

Temat: Re: Picie wody podczas odchudzania
Od: Carrie <carrie.mn@!gmail.com!> szukaj wiadomości tego autora

W dniu Sun, 4 Mar 2007 15:39:51 +0000 (UTC), Iwona Martyniuk
wydukał(a) nieśmiało, a wszystkim się zdawało, że to echo grało:

> Moim marzeniem jest zobaczyć jakiś post, w którym będzie stało, że do
> odchudzenia nie jest potrzebny ruch (chyba niemożliwe).

To jest możliwe, ale musiałabyś naprawdę drastycznie ograniczać
jedzenie. Więźniowie w obozach nie mieli ani dużo ruchu, ani dużo
jedzenia, i raczej nie spotykało się wśród nich otyłych osób.
_Zdrowych_ też raczej nie :>
Do aktywności fizycznej organizm potrzebuje więcej energii, więc to
nie całkiem jest tak, że nie da się schudnąć bez ćwiczeń - da się, ale
będzie to wolniejszy proces. W skrajnych przypadkach przestawimy
organizm na oszczędne gospodarowanie energią z pokarmu i nie
schudniemy, nawet jeśli będziemy jedli połowę tego, co zwykle.
Dodatkowo, chudnięcie w wyniku rygorystycznej diety może powodować
osłabianie mięśni zamiast spalania tkanki tłuszczowej. Jak mi tłumaczy
moja lekarka, ćwiczenia po pierwsze mobilizują organizm do pobierania
energii właśnie z tkanki tłuszczowej, a po drugie wzmacniają mięśnie.
Jak kiedyś przez miesiąc leżałam w szpitalu, schudłam dość mocno.
Miałam złamaną kość i nie mogłam chodzić, ani wstawać, ani nawet
siedzieć. Nie wiem, ile wtedy straciłam na wadze, ale kiedy kość się
już zrosła, moje mięśnie były tak osłabione, że praktycznie od
początku musiałam nauczyć się chodzić 8-) Inna sprawa, że po
wyzdrowieniu i zmianie diety ze szpitalnej na domową, bardzo szybko
nadrobiłam utratę wagi, niezależnie od własnych chęci ;>

> Bieganie, basen, fitnes - z przyczyn niezależnych ode mnie odpadają. Jeżeli
> już to zostaje mi ruch wykonywalny w warunkach domowych.

Szczerze polecam rower treningowy lub inne podobne urządzenia. Też
miałam obiekcje i problemy z bieganiem, siłowniami, aerobikami itd., a
pływać nie umiem :( Rower jest bardzo wygodny, bo ćwiczę w dowolnym
czasie, w trakcie mogę czytać albo oglądać telewizję, więc się nie
nudzę, przerywam, kiedy chcę i nikt mnie nie pogania :) Intensywność
ćwiczeń można sobie dobrać odpowiednio do kondycji. Dodatkowo rowery
magnetyczne mają różne czujniki, które np. mierzą tętno, liczą spalane
kalorie etc.

> Muszę "jakoś" tych 20kg, które uzbierały się przez 3 lata pozbyć się i to
> nie głodując, bo tak zamierzam również żyć potem.

No właśnie, to jest ważne. Dietetyczka mi opowiadała, że różni jej
pacjenci, którzy już schudli, cali szczęśliwi odpuszczali sobie dalszą
kurację, wracali do starych nawyków i po paru tygodniach znów
kwalifikowali się do odchudzania :> A dalsza kuracja zawiera m.in.
szczegółowe porady, jak zakończyć niskokaloryczną dietę i wrócić do
"normalnej" w taki sposób, żeby nie dać się złapać efektowi jo-jo.

Pozdrawiam, Carrie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-03-04 20:47:27

Temat: Re: Picie wody podczas odchudzania
Od: "Iwona Martyniuk" <i...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

januszek <j...@p...irc.pl> napisał(a):

> Iwona Martyniuk napisał(a):
>
> > Moim marzeniem jest zobaczyć jakiś post, w którym będzie stało, że do
> > odchudzenia nie jest potrzebny ruch (chyba niemożliwe).
>
> To po co sie odchudzasz? Bo zeby lezec do gory brzuchem trzeba miec
> brzuch ;)
>
> > Bieganie, basen, fitnes - z przyczyn niezależnych ode mnie odpadają.
Jeżeli
> > już to zostaje mi ruch wykonywalny w warunkach domowych.
>
> Sa rozne formy ruchu...
>
> > Muszę "jakoś" tych 20kg, które uzbierały się przez 3 lata pozbyć się i
to
> > nie głodując, bo tak zamierzam również żyć potem.
>
> Przez 3 lata +20 kg?
>
> j.
>

Nie 20kg a 23kg dokładnie i tak, w ciągu 3 lat tyle mnie przybyło. Powód?
silny stres, przed którym broniłam się jedzeniem (głównie słodycze). Teraz
wszystko wróciło do normy, z wyjątkiem zbędnych kilogramów.

Pozdrawiam Iwona

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-03-04 20:49:39

Temat: Re: Picie wody podczas odchudzania
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Carrie pisze:

> To jest możliwe, ale musiałabyś naprawdę drastycznie ograniczać
> jedzenie. Więźniowie w obozach nie mieli ani dużo ruchu

A co - wg Ciebie - ci wiezniowie robili w obozach _pracy_?

--
ŻYWIENIE OPTYMALNE JEST PRZEZNACZONE DLA MĄDRYCH ROZUMIEJĄCYCH LUDZI a
jest NAS już prawie 3 miliony.
[Złota Księga Optycytatów]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-03-04 20:50:05

Temat: Re: Picie wody podczas odchudzania
Od: "Iwona Martyniuk" <i...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

slawek <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał(a):

>
> U=BFytkownik "Iwona Martyniuk" <i...@N...gazeta.pl> napisa=B3 w =
> wiadomo=B6ci news:esep87$pt6$1@inews.gazeta.pl...
> > Moim marzeniem jest zobaczy=E6 jaki=B6 post, w kt=F3rym b=EAdzie =
> sta=B3o, =BFe do=20
> > odchudzenia nie jest potrzebny ruch (chyba niemo=BFliwe).
> >=20
> > Bieganie, basen, fitnes - z przyczyn niezale=BFnych ode mnie =
> odpadaj=B1. Je=BFeli=20
> > ju=BF to zostaje mi ruch wykonywalny w warunkach domowych.
> >=20
>
> S=B3abo szukasz ;P
>
>
> --=20
> Slawek

Mieszkam w zapyziałym miasteczku gdzie nic nie ma, a bieganie odpada


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-03-04 20:59:18

Temat: Re: Picie wody podczas odchudzania
Od: "Iwona Martyniuk" <i...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Carrie <carrie.mn@!gmail.com!> napisał(a):

> W dniu Sun, 4 Mar 2007 15:39:51 +0000 (UTC), Iwona Martyniuk
> wydukał(a) nieśmiało, a wszystkim się zdawało, że to echo grało:
>
> > Moim marzeniem jest zobaczyć jakiś post, w którym będzie stało, że do
> > odchudzenia nie jest potrzebny ruch (chyba niemożliwe).
>
> To jest możliwe, ale musiałabyś naprawdę drastycznie ograniczać
> jedzenie. Więźniowie w obozach nie mieli ani dużo ruchu, ani dużo
> jedzenia, i raczej nie spotykało się wśród nich otyłych osób.
> _Zdrowych_ też raczej nie :>
> Do aktywności fizycznej organizm potrzebuje więcej energii, więc to
> nie całkiem jest tak, że nie da się schudnąć bez ćwiczeń - da się, ale
> będzie to wolniejszy proces. W skrajnych przypadkach przestawimy
> organizm na oszczędne gospodarowanie energią z pokarmu i nie
> schudniemy, nawet jeśli będziemy jedli połowę tego, co zwykle.
> Dodatkowo, chudnięcie w wyniku rygorystycznej diety może powodować
> osłabianie mięśni zamiast spalania tkanki tłuszczowej. Jak mi tłumaczy
> moja lekarka, ćwiczenia po pierwsze mobilizują organizm do pobierania
> energii właśnie z tkanki tłuszczowej, a po drugie wzmacniają mięśnie.
> Jak kiedyś przez miesiąc leżałam w szpitalu, schudłam dość mocno.
> Miałam złamaną kość i nie mogłam chodzić, ani wstawać, ani nawet
> siedzieć. Nie wiem, ile wtedy straciłam na wadze, ale kiedy kość się
> już zrosła, moje mięśnie były tak osłabione, że praktycznie od
> początku musiałam nauczyć się chodzić 8-) Inna sprawa, że po
> wyzdrowieniu i zmianie diety ze szpitalnej na domową, bardzo szybko
> nadrobiłam utratę wagi, niezależnie od własnych chęci ;>
>
> > Bieganie, basen, fitnes - z przyczyn niezależnych ode mnie odpadają.
Jeżeli
> > już to zostaje mi ruch wykonywalny w warunkach domowych.
>
> Szczerze polecam rower treningowy lub inne podobne urządzenia. Też
> miałam obiekcje i problemy z bieganiem, siłowniami, aerobikami itd., a
> pływać nie umiem :( Rower jest bardzo wygodny, bo ćwiczę w dowolnym
> czasie, w trakcie mogę czytać albo oglądać telewizję, więc się nie
> nudzę, przerywam, kiedy chcę i nikt mnie nie pogania :) Intensywność
> ćwiczeń można sobie dobrać odpowiednio do kondycji. Dodatkowo rowery
> magnetyczne mają różne czujniki, które np. mierzą tętno, liczą spalane
> kalorie etc.
>
> > Muszę "jakoś" tych 20kg, które uzbierały się przez 3 lata pozbyć się i
to
> > nie głodując, bo tak zamierzam również żyć potem.
>
> No właśnie, to jest ważne. Dietetyczka mi opowiadała, że różni jej
> pacjenci, którzy już schudli, cali szczęśliwi odpuszczali sobie dalszą
> kurację, wracali do starych nawyków i po paru tygodniach znów
> kwalifikowali się do odchudzania :> A dalsza kuracja zawiera m.in.
> szczegółowe porady, jak zakończyć niskokaloryczną dietę i wrócić do
> "normalnej" w taki sposób, żeby nie dać się złapać efektowi jo-jo.
>
> Pozdrawiam, Carrie

Obecnie mam siłę ćwiczyć najwyżej godzinę dziennie. Taka jestem zastana. Tu
mam głównie na myśli rowerek stacjonarny. Myślisz, że to mało?

Pozdrawiam Iwona


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-03-04 21:15:49

Temat: Re: Picie wody podczas odchudzania
Od: Carrie <carrie.mn@!gmail.com!> szukaj wiadomości tego autora

W dniu Sun, 4 Mar 2007 20:59:18 +0000 (UTC), Iwona Martyniuk
wydukał(a) nieśmiało, a wszystkim się zdawało, że to echo grało:

> Obecnie mam siłę ćwiczyć najwyżej godzinę dziennie. Taka jestem zastana. Tu
> mam głównie na myśli rowerek stacjonarny. Myślisz, że to mało?

Myślę, że nie. Ja mam przykazane pół godziny dziennie lub godzinę co
drugi dzień - to minimum. Jak daję radę więcej, to pedałuję dłużej.
Czasami wcale, jeśli w tym dniu dużo chodziłam pieszo. Chudnę i tak,
ale gdy ćwiczę, to jakby szybciej [nie mogę tego dokładnie zmierzyć,
bo masa ciała w ciągu dnia jest zmienna], także lepiej się czuję i mam
wrażenie, że chociaż odrobinę wpływam na wzmocnienie i poprawienie
kształtu mięśni :)
BTW mój rower ma takie siodełko, że najdalej po 20 minutach odczuwam
silną potrzebę zejścia z niego i odciążenia pewnych części ciała,
które okrutnie drętwieją :/ Wtedy robię przerwę, odpoczywam i po paru
chwilach znów pedałuję.
Niech no tylko będzie wiosna, zacznę jeździć na normalnym rowerze,
który siodełko ma idealne i bardziej wygodne, niż stacjonarny ;)

Pozdrawiam, Carrie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-03-04 21:19:58

Temat: Re: Picie wody podczas odchudzania
Od: Carrie <carrie.mn@!gmail.com!> szukaj wiadomości tego autora

W dniu Sun, 04 Mar 2007 21:49:39 +0100, Marcin 'Cooler' Kuliński
wydukał(a) nieśmiało, a wszystkim się zdawało, że to echo grało:

> Carrie pisze:
>
>> To jest możliwe, ale musiałabyś naprawdę drastycznie ograniczać
>> jedzenie. Więźniowie w obozach nie mieli ani dużo ruchu
>
> A co - wg Ciebie - ci wiezniowie robili w obozach _pracy_?

Nie byłam w takim, więc nie wiem dokładnie - dlatego nie uściślałam,
czy to obozy pracy, czy dla uchodźców, czy dla internowanych, czy
zagłady, czy może takie, w których na więźniach przeprowadzano
eksperymenty. Nazwa to tylko nazwa :} Zdjęcia z obozów, jakie miewałam
okazję widzieć, przedstawiały przeważnie bardzo wychudzone postacie,
bez szczegółowych informacji, które z nich zażywały dużo ruchu, a
które przeciwnie, całe dnie spędzały siedząc i leżąc, bo nie miały
siły wstać.
Ale jeśli mam błędne wyobrażenia, to nie będę się kłócić :)

Pozdrawiam, Carrie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-03-05 08:19:43

Temat: Re: Picie wody podczas odchudzania
Od: januszek <j...@p...irc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona Martyniuk napisał(a):

> Mieszkam w zapyziałym miasteczku gdzie nic nie ma, a bieganie odpada

W takim razie powinnaś już zacząć akceptować te dodatkowe kilogramy :)

j.

--
http://www.BSGwTVP.info - Battlestar Galactica w TVP2
Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-03-05 08:51:16

Temat: Re: Picie wody podczas odchudzania
Od: "slawek" <slawekopty(usuń)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwona Martyniuk" <i...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:esfbdt$hbn$1@inews.gazeta.pl...
> Mieszkam w zapyziałym miasteczku gdzie nic nie ma, a bieganie odpada
>

Wystarczy internet ;P


--
Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

BĄDŹ ZAWSZE PIĘKNA I ZDROWA! To możliwe
Tako rzecze guru
Wspólnie wypracujmy zasady zdrowego żywienia.
"Czosnek nie obniża poziomu cholesterolu"
Dieta ze zmniejszoną ilością W odchudza i zmniejsza ryzyko chorób naczyń krwionośnych

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »