Data: 2010-10-22 07:18:18
Temat: Re: Piec naftowy - prosze o opinie
Od: Aleksandra <z...@p...onet.pl.brakspamu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panie @Kogutek
Czytam z zainteresowaniem ta dyskusje, bo tak sie sklada ze sama szukam
jakiegos alternatywnego i nie ukrywam taniego zrodla ogrzewania. Wynajelam
we Wroclawiu kawalerke na czas studiów, ale wlasciciel pozostawil mi
jedynie stary piecyk elektryczny tzw. "sloneczko" produkcji PRL (rok
produkcji 1984 r.). Byl tam kiedys piec kaflowy, ale go wlasciciel
rozebral, a miejsce zagospodarowal tworzac mini kuchnie...
Mieszkanie kosztuje mnie dosc duzo, wynajm i oplaty, a chcialabym mieszkac
tam dluzej, znalazlam tu prace i zapewne dluzej pozostane. Rowniez
zastanawialam sie na takim piecykiem.
Jesli jednak nie on (piecyk na nafte czy gaz), jak pan sugeruje ze jest
nieoplacalny, prosze polecic mi cos innego. Jako ze nie jest to moje
mieszkanie nie wydam duzej sumy, a na tej elektryce nie wydaje mi sie aby
byla to dosc oplacalna sprawa. Obecnie dość mocno oszczedzam, w mieszkaniu
mam 16-18 stopni i chodze w polarach, chcialabym jednak aby bylo bardzej
komfortowo.
|