Data: 2007-01-01 11:45:35
Temat: Re: Pieczenie chleba-jaka książkę polecacie?
Od: "(Na)Leśnik" <n...@n...lubi.spamu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
czeremcha napisał(a):
> (Na)Leśnik <n...@n...lubi.spamu.pl> napisał(a):
>
>> No to się pochwal owym przepisem.
>
> No to się chwalę:
>
> 1 kg mąki pszennej i ok. 20 dag żytniej /np. razowej/ wsypać do miski.
> Zrobić dołek, da którego wkruszyć 100 g świeżych drożdży. Posypać łyżeczką
> cukru, zalać ok. 1/2 szklanki ciepłej wody. Odstawić, aż drożdże "ruszą".
> Następnie dodać 3 łyżeczki soli i ok. 3 szklanki dodatków /otręby pszenne i
> owsiane, płatki kukurydziane, owsiane, jęczmienne, pestki słonecznika/.
> Dodać ciepłej wody ok. 3 szklanki - tyle, by powstało gęste ciasto, które
> jednak da się wyrabiać drewnianą łyżką. Odstawić do wyrośnięcia. Gdy podwoi
> objętość, przemieszać i znów odstawić. Po ponownym wyrośnięciu i
> przemieszaniu włożyć ciasto do dwóch foremek - keksówek /sporych/. Wyrównać
> powierzchnię mokrą ręką /i to jest jedyny moment, kiedy wsadza się do ciasta
> łapska/. Piec w temp. 190 st. przez 1 godz. 50 min.
>
> Część wody można zastąpić mlekiem albo maślanką. Można do ciasta dodać
> kminek, namoczoną soję, podsmażoną cebulkę - co kto lubi.
>
> "Kupnego" chleba praktycznie nie jadamy.
>
>
>
Będę to musiał sensownie przerobić na maszynkę do chleba.
W tym roku Mikołaj był bogaty (albo uciekał i prezenty pogubił :D).
Za przepis dziękuję.
--
Pozdrowionka z buszu
(Na)Leśnik
------------------------------------------
RLU:304850
------------------------------------------
Jak rząd mówi, że zabierze, to na pewno zabierze.
Jak rząd mówi, że da, to... mówi.
|