Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Adam Moczulski <a...@z...legnica.tpsa.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Pielgrzymi...
Date: Fri, 13 Jul 2001 13:29:49 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 32
Message-ID: <3...@z...legnica.tpsa.pl>
References: <3...@e...net.pl>
NNTP-Posting-Host: pppb169.legnica.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 995023832 3073 195.205.181.169 (13 Jul 2001 11:30:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Jul 2001 11:30:32 GMT
X-Accept-Language: en,pl
X-Mailer: Mozilla 4.7 [pl] (Win98; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:58540
Ukryj nagłówki
Maciej napisał(a):
>
> Na wyrazne zyczenie Magdaleny B.
> Pielgrzymi przyszli , zjedli i poszli....
> Dla niezorientowanych.
> W Polsce raz do roku ruszaja pielgrzymki piesze na Jasna Gore, czyli do
> Czestochowy. Ida srednio 30 km,
Te dłuższe robią srednio 40km dziennie.
> spia roznie u ludzi pod namiotami...
> jedza co ludzie na trasie dadza. Gdy mieszka sie niedaleko CZestochowy,
> powiedzmy 100 km. to grupy sa juz duze bo sie niektore zespalaja. Grupa
> 600 osob to juz taka se.
> Ide w mniejszych grupach i na czas obiadu Wykonuja manewr rozrzutu po
> wsiach...
> Taka grupa ma swoej talerze a je na boiskach, placach itp. Wies stawia
> roznie: zupy, miesa, ciasta to jest roznie . Zup jest kilkanascie od
> mlecznych po owocowe, miesa to mielone z ziemniakami, ciasta to
> najczesciej drozdzowki, no i kompoty, u nas z czeresni...
> No i tak jakos 600osob dokonuje popasu. Zup jest wiele bo jedna rodzina
> gotuje ok10litrow zupy no i staramy sie o urozmaicenie...
> Ale sie rozpisalem...
Jak ja chodziłem na pielgrzymki to zakładałem sobie post ścisły i
wracałem do domu 5-8kg lżejszy. Ale przechodzenie przez te co bardziej
gościnne wsie było dla mnie męką, zapachy z tych wielkich garów były
niesamowite. A te świerzutkie ciasto drożdżowe posypane kruszonką to juz
był zupełny odlot.
Pozdrawiam
Adam
|