Data: 2004-04-02 07:18:44
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
RobertSA wrote:
> W tej chwili mowisz o ocenie i kryteriach w procesie decyzyjnym, nie o
> komunikacji w sensie wymiany informacji.
To jest komunikacja w sensie wymiany informacji. Jest nadawca, jest
odbiorca, jest przekaz.
> Na psychologii tego nie bylo?
>
> http://www.snre.umich.edu/eplab/demos/st0/stroopdesc
.html
Możesz po polsku? Angielskiego się dopiero uczę, także mogę popełnić
błędy w tłumaczeniu. Opisz mniej więcej o co chodzi.
> Z tym się zgadzam. Ale Twoje twierdzenie nie dotyczylo SYGNALIZOWANIA
> EMOCJI ANI UCZUC
Komunikacja interpersonalna to jest sygnalizowanie emocji i uczuć. Nie
da się rozmawiać bez emocji. ZAWSZE jakieś będą. W jednych sytuacjach
wychodzi to na plan pierwszy (to do czego ja się odnosiłam), w innych
czysty przekaz bez większych podtekstów, mniej dotyczy emocji (to o czym
myślę, że Ty mówisz).
> > Gdybym rozmowiałam z kimś kogo języka nie znam, byłabym w 75%
> > funkcjonalna komunikacje.
>
> Nie moge sie z tym zgodzic.
Jeśli Ty nie jesteś w stanie tego zrobić, to czemu ja też mam nie być w
stanie?
> > Mogę zobaczyć czy się boi, mogę zobaczyć,
> > czy potrzebuje pomocy, mogę usłyszeć, mogę poczuć, mogę bardzo wiele
> > rzeczy. I na ich podstawie jestem w stanie dużo więcej powiedzieć o
> > człowieku, niż podstawie tego co konkretnie powiedział.
>
> Znowu piszesz o holistycznej ocenie człowieka, nie o komunikacji.
Piszę to, co chcę robić. Nie chcę poznawać człowieka na podstawie
wycinków informacji, które dostaję (pustych słów). Staram się go poznać
na podstawie całego przekazu, który od niego otrzymuję.
--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
|