« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-05-23 08:05:38
Temat: Re: Pies (suka) kopie w ogrodzie> Pytanie średnio zwiazane z grupą ale
> Może ktoś ma podobny problem i coś poradzi. Gdy przychodzi wiosna, cały
> ogród jest zryty w róznych miejscach, mój pies (wyżeł czeski) nawet po
> długim spacerze potrafi zrobić jakiś podkop np. akurat pod świezo
> zasianymi kwiatami lub zasadzonym drzewem, albo wydrapuje trawę. Wie ze
> tak nie wolno, i rozumie kiedy ja ganie, ale i tak robi swoje. psa nie
> chcę wiązać.
Witam!Sama mam psa i bardzo lubię zwierzeta ale jednego nie potrafię zrozumieć,
a mianowicie dlaczego mam być jego niewolnikiem i pozwalać mu niszczyć moją
pracę i to ciężką ,bo praca na działce to przyjemność ale i ogromny
trud?Wytłumaczcie mi prosze ?U moich sąsiadów jest identyczna sytuacja a psina
wielbiona jest ponad wszystko.Jeszcze raz proszę o wytłumaczenie ,czy nie jest
to chore,a może trzeba spojrzeć na ten problem trochę z dydtansem i nie dać się
zwariować!Albo pies robi co chce /dla mnie to nienormalne/albo trochę dyscypliny
by sie przydało. pozdrawim maria
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-05-23 09:21:17
Temat: Re: Pies (suka) kopie w ogrodzie
Użytkownik "maria" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6e1c.0000005b.4472c252@newsgate.onet.pl...
> Witam!Sama mam psa i bardzo lubię zwierzeta ale jednego nie potrafię
zrozumieć,
> a mianowicie dlaczego mam być jego niewolnikiem i pozwalać mu niszczyć
moją
> pracę i to ciężką ,bo praca na działce to przyjemność ale i ogromny
> trud?Wytłumaczcie mi prosze ?U moich sąsiadów jest identyczna sytuacja a
psina
> wielbiona jest ponad wszystko.Jeszcze raz proszę o wytłumaczenie ,czy nie
jest
> to chore,a może trzeba spojrzeć na ten problem trochę z dydtansem i nie
dać się
> zwariować!Albo pies robi co chce /dla mnie to nienormalne/albo trochę
dyscypliny
> by sie przydało.
Przecież to Twój pies i to, na co mu pozwalasz we własnym ogrodzie, to
wyłącznie Twoja sprawa:)
A jeśli sąsiadom nie przeszkadza, że pies niszczy ich pracę, to mam
dokładnie ten sam pogląd - ich praca, ich pies, ich sprawa. Szlag by mnie
trafił tylko, gdyby puścili swojego psa luzem w _moim_ ogrodzie;)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-05-23 12:36:44
Temat: Re: Pies (suka) kopie w ogrodzie
> Przecież to Twój pies i to, na co mu pozwalasz we własnym ogrodzie, to
> wyłącznie Twoja sprawa:)
>
> A jeśli sąsiadom nie przeszkadza, że pies niszczy ich pracę, to mam
> dokładnie ten sam pogląd - ich praca, ich pies, ich sprawa. Szlag by mnie
> trafił tylko, gdyby puścili swojego psa luzem w _moim_ ogrodzie;)
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Witam!Sąsiedzi byli pretekstem i oni nie maja z tym problemów.Po co w takim
razie pisać takie posty- Pies (suka) kopie w ogrodzie- i prosić o pomoc? Niech
każdy radzi sobie sam i wybiera między psem a wygładem ogrodu. pozdrawiam maria
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-05-23 12:49:08
Temat: Re: Pies (suka) kopie w ogrodzieKrystyna Chiger wrote:
> Przecież to chyba o obcinanie pazurów, nie amputację chodziło? Niektórym
> psom wręcz należy obcinać pzury, bo przeszkadzaja w chodzeniu, jeżeli
> pies sam za mało je ściera. Gdzie w tym barbarzyństwo? Zabieg w dodatku
> nie musi być wetrynaryjny i wielu opiekunów samodzielnie obcina psom
> pazury, bez pomocy manicurzystki ;)
Dla ustalenia uwagi - chodziło nie o przycięcie za mało startych
pazurów, ale o obcięcie ich tak dalece, żeby pies nie mógł kopać.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-05-23 13:14:39
Temat: Re: Pies (suka) kopie w ogrodzieMichal Misiurewicz wrote:
>
> Dla ustalenia uwagi - chodziło nie o przycięcie za mało startych
> pazurów, ale o obcięcie ich tak dalece, żeby pies nie mógł kopać.
>
Przycinać można tylko zrogowaciałą warstwę, tam gdzie pazur jest żywy
żaden wet nie obetnie, jeżeli nie ma medycznej potrzeby.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-05-23 15:32:38
Temat: Re: Pies (suka) kopie w ogrodzie
Michal Misiurewicz napisał(a):
> Dla ustalenia uwagi - chodziło nie o przycięcie za mało startych
> pazurów, ale o obcięcie ich tak dalece, żeby pies nie mógł kopać.
Przestudiuj budowę anatomiczną psiej łapy i psiego palca . Pazur -
to martwa część paznokcia . Nie pisałam , żeby obciąć psu
PAZNOKCIE , ale PAZURY , no i chyba nie sądzisz , że chodzi o
obcięcie "z krwi wytryśnięciem" ?
Ja mam aktualnie dwa , które są najszczęśliwszymi psami pod
słońcem , do kopania mają pół pola . Nie jestem notoryczną
krzywdzicielką psów , tylko myślę racjonalnie po prostu . A Ty
jesteś przeczulony . I psa oczywiście nie masz żadnego , bo inaczej
wiedziałbyś , co znaczy "pazur" .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-05-23 15:57:59
Temat: Re: Pies (suka) kopie w ogrodzieUżytkownik "maria"
> Po co w takim
> razie pisać takie posty- Pies (suka) kopie w ogrodzie- i prosić o pomoc?
Niech
> każdy radzi sobie sam i wybiera między psem a wygładem ogrodu.
pozdrawiam maria
Ano po to żeby ktoś poradził jak zastosować dyscyplinę względem swojego
czworonoga. Ja nie chcę nic mówić ale z moją Śp.Gają nie miałam nigdy,
przenigdy problemów, ale jak to się mówi pies jest odbiciem swojego
właściciela !
Może pytający za mało czasu jej poświęca, może to młoda i nie ułożona
suka, a może ma się szczenić i nie ma zrobionego kojca ?!
Ja bym zaczęła uczyć aportowania, siad, stój,podaj łapę ... i już pies
ma zajęcie :-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-05-23 16:36:06
Temat: Re: Pies (suka) kopie w ogrodziemike napisał(a):
> Pytanie średnio zwiazane z grupą ale
> Może ktoś ma podobny problem i coś poradzi. Gdy przychodzi wiosna, cały
> ogród jest zryty w róznych miejscach, mój pies (wyżeł czeski) nawet po
> długim spacerze potrafi zrobić jakiś podkop np. akurat pod świezo
> zasianymi kwiatami lub zasadzonym drzewem, albo wydrapuje trawę. Wie ze
> tak nie wolno, i rozumie kiedy ja ganie, ale i tak robi swoje. psa nie
> chcę wiązać.
Na trawe w bardziej reprezentacyjnych miejscach mozna polozyc siatke
zielona ogrodnicza o malych oczkach - z czasem darn przerosnie oczka
siatki, a kopac sie w niej nie da.
Cenne grzadki czy krzaki trzeba ogrodzic po prostu. Pies i ogrod to
zawsze jest kompromis.
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-05-23 17:15:49
Temat: Re: Pies (suka) kopie w ogrodzie
"Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
news:e4vbfv$qu6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "maria"
>
>
> > Po co w takim
>> razie pisać takie posty- Pies (suka) kopie w ogrodzie- i prosić o pomoc?
> Niech
>> każdy radzi sobie sam i wybiera między psem a wygładem ogrodu.
> pozdrawiam maria
>
> Ano po to żeby ktoś poradził jak zastosować dyscyplinę względem swojego
> czworonoga. Ja nie chcę nic mówić ale z moją Śp.Gają nie miałam nigdy,
> przenigdy problemów, ale jak to się mówi pies jest odbiciem swojego
> właściciela !
>
> Może pytający za mało czasu jej poświęca, może to młoda i nie ułożona
> suka, a może ma się szczenić i nie ma zrobionego kojca ?!
>
> Ja bym zaczęła uczyć aportowania, siad, stój,podaj łapę ... i już pies
> ma zajęcie :-)
>
> Serdecznie Miłka
Witaj Miłka!
Moja św. pamięci suka Dana - postrach innych suk (miała strasznie grube
futro, nie do przebicia klami) zawzięcie kopała na terenie szkolnym przy
szkole w której mieszkam.
Oczywiście nory gniazdowe, ale gdy były upały także. W innych okresach miała
inne zajęcia, np. przeganianie stada koni u sąsiada, z rogu pastwiska w
drugi, tak dla sportu, mimo, że próbowały ją gryźć i kopać. Fantastyczny był
przejazd furmanek z biegnącymi obok sukami, na wysokości terenu szkolnego
znikały w rowie, by pojawić się po za nim...
Pozdrówka
Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-05-23 20:15:51
Temat: Re: Pies (suka) kopie w ogrodzieUżytkownik "Lanfear"
> Na trawe w bardziej reprezentacyjnych miejscach mozna polozyc siatke
> zielona ogrodnicza o malych oczkach (...)
Nie zgadzam się z tym !
To jak leczenie objawów a nie choroby.
Trzeba suce przemówić do rozsądku, złapać na gorącym uczynku i zawstydzić.
Zlać tyłek lub rzucić grudką ziemi albo skrzyczeć. Jeśli podczas naszej
nieobecności zaszkodzi to bez zacierania śladów i zapachów też można
przywołać sukę do dołu i skrzyczeć. Ale nie bić niczym ciężkim, wystarczy
wiązka długiej trawy lub zwinięta w rulon gazeta. Chodzi o zaznaczenie
swojej racji i narobienia hałasu nad psią głową ...
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |