Data: 2001-11-30 10:28:51
Temat: Re: Piosenki o ogrodach
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Janusz Czapski" <j...@l...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3C066CCE.A76A8425@ltz.pl...
>
>
> Irek Zablocki napisał(a):
>
> > Ja, jako... chetnie spiewajacy, na liscie polonusow, rzucilem haslo,
zeby
> > stworzyc liste przebojow jesieni.
>
> Irek... nie rzucaj pereł między wieprze....
> Z ogrodniczkami o pieśniach ( a szczegolnie romantycznych serenadach)
gadaj....
>
O nie! Romantycznie bylo. Nawet bardzo. Wiesz, zagramanica to mozna polubic
nawet to czego sie w kraju nie cierpialo.
> > Zabawa byla przednia, bo prawie kazdy, cos tam dopisal. A to jakas
historie
> > z tym zwiazana, a to cos zabawnego.
>
> I dlatego pomysł Jerzego mi się spodobał.... :-))))
>
Caly Jerzy, caly... jak to bylo w Powtorce z rozrywki?
> > Az odezwal sie jeden swiezo upieczony wroclawski doktor chemii i jednym
> > ciagiem wymienil wszystkie piosenki o
> > jesieni po polsku i po zagranicznemu. I bylo po zabawie!
>
> I co? Dowcipu Ci zabrakło by jegomościa za ucho do narożnika odstawić i
bawić
> się dalej???? Tobie?????
Za kogo mnie masz?! Zjechalem goscia z gory w dol i po przekatnych i
zastrzeglem zeby mi to bylo przedostatni raz. Ale nie dobilem faceta, bo to
umiarkowany papista i grzeczny chlopak. Tylko czasami przed orkiestre
wyskakuje.
> Gdyby coś takiego jeszcze się zdarzyło to szukaj porady pod adresem:
> j...@l...pl :-)))))))))
>
To ja juz wole sie wzgledem tej winorosli, co ja chcialem przed domem przy
scianie postawic, zeby w chalupie tak goraco nie bylo, poradzic.
> > Czy "Hej, sokoly" maja cos wspolnego z ogrodem? Watpie.
>
> O rany! Przecież to jest piosenka wyłšcznie o ogrodach - lepszych,
gorszych,
> ale jednak... Przemyśl treść!!!! :-)))
>
No dobra. W sumie masz blizej na ta Ukraine. Skoro teraz na stepy ogrody
mowia...
> Pozdrawiam :-))))
> Janusz
> PS
> Co to jet lista polonusow???
>
Swego czasu, jak mnie podlaczono do sieci, to dzieki artykulowi w Polityce
lub w Wprost, trafilem na jedna z polonijnych list, o ktorej nasz kolega,
Ten najchudszy wyrazil sie, ze to "smutna lista". I rzeczywiscie pelno tam
roznej masci nacjonalistycznych pomiotow i psychicznych antysemitow. Slowem
polska, to chamstwo gebe sobie wyciera machajac jednoczesnie krzyzem. Po
tym, jak wygryziono bylego zolnierza AK, jednego z najwspanialszych ludzi
poznanych przeze mnie na sieci, ktory namawial tych endecko-ubeckich klonow
do opamietania, powstala prywatna lista ale i tu "polskie piekielko" dalo
znac. Powstala kolejna a i ta przezywa kryzys. Taki list jest wiecej a po
latach doszli tez krajowcy. Pozostaje im wierny, bo w poczatkowym okresie
byla to moja mozliwosc komunikacji w j. polskim. A mam uczulenie na na tych
pokurwionych slazakow i mazurow i nie przestaje z nimi. Slowem bylem takim
"latarnikiem", tyle, ze w pore sie opamietalem a i obecnosc kilku dziewczyn,
ktore powychodzily za Niemcow nie zapierajac sie swojego pochodzenia zrobila
swoje. Gdybys chcial wiecej sie dowiedziec, to mozemy na stronie pogaworzyc.
Irek
|