> > więc skąd może wiedzięc że jest to znienawidzony teamt..
>
> No właśnie? Dlaczego zamiast trochę poczytać [nawet posty z 2 tyg.] zadaje
> się pytania?
>
> > i nawet odsyłając kogos do archiwum warto napisać że jest to akurat
> > archiwum.. :)
>
> Tam dużo kurzu, bo mało komu chce sie zaglądać.

Nie wiem, czy sie wlaczyc, ale zaryzykuje:
1. Nie zawsze jest czas, aby czytac posty z dwoch tygodni. Zalezy gdzie ktos
z tego Internetu korzysta. Ja np. w pracy i na luksus przegladania zaleglych
newsow nie moge sobie pozwolic. Jesli ktos sobie wygodnie "interneci" w
domku, to inna sprawa (ale zawsze dochodza jeszcze koszta, zwlaszcza jak
ktos mam modem i nie posiada wykupionego miesiecznego abonamentu),
niektorzy - jak ja - maja internet tylko w pracy.
2. Co do archiwum: wydaje mi sie, ze nic nie kosztuje podanie linka i
naipsanie, ze jest to archiwum, oraz napisanie w poscie, ze temat byl
walkowany setki razy i jest dla niektorych denerwujacy. Osoba wchodzi na
grupe i od razu dostaje po glowie. Nic dziwnego, ze tak malo osob sie
ujawnia. Ja tu jestem od niedawna i dziekuje sobie w duchu, ze nie
wyskoczylam z pytaniem o pizze, bo pewnie to bylby moj ostatni post,
wnoskujac po reakcji innych.
3. Ja mam np. taka sytuacje, ze nie mam dostepu do STRON internetowych w
pracy, dziala mi tylko OUTLOOK (pracodawca blokuje dostep od 9 do 16), wiec
nawet nie mam jak udac sie do archiwum. Wniosek: apeluje o minimum
zrozumienia. Jak ktos chce, moze sobie przygotowac dyzurny post
odpowiadajacy na pyanie o pizze i wklejac go po prostu.
Pozdrawiam
Mapetka