Data: 2003-03-19 11:50:13
Temat: Re: Plakaty gejów
Od: "Ijon" <i...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"OWCAWWIELKIM" <p...@g...pl> wrote in message
news:b59hpk$j2g$1@korweta.task.gda.pl...
> To ludzie jak wszyscy inni i należy im się szacunek.
Juz nie. IMO nadszedl czas na zdecydowany sprzeciw. Nie wystarcza juz
tolerancja z naszej strony. Teraz chca akceptacji.
"Daj swini palec a zje cala reke".
> Ja bardziej jednak chciałem nakierować
> moje pytanie nie na kwestię akceptacji samego zjawiska
Dla mnie sprawa jest nie do zaakceptowania - to jest poza kwestia.
Co wiecej - uwazam, ze nie mozna dluzej tego zjawiska tolerowac.
> ale na odniesienie jego reklamy poprzez media - do rodziny.
> Właśnie to - mnie bardziej niepokoi.
> Nie boję się pytań dziecka , boję się nieświadomego (podświadomego) być
może
> ukierunkowania go na coś ....
W tym wzgledzie przydalby sie wyniki jakichs miarodajnych, obiektywnych
badan co do mozliwosci wplywu pewnych socjologicznych zabiegow na mlode
pokolenie. IMHO taki wplyw jest oczywisty.
> I rzeczywiście nie na miejscu porównywanie tej kampanii
> do kampanii o inwalidach.
Bo tez i rodzaj choroby zupelnie odmienny. IMO juz bardziej da sie to
porownac z choroba psychiczna.
Czyli z kampania pt "Popatrz jak dewiantom swietnie sie wiedzie".
> Może powinni autorzy po prostu położyć nacisk na "odmienność"
> jako taką a nie na problemy tej akurat grupy ludzi.
Tu sie zgadzam. Taka kampania odnosnie tolerancji wogole bylaby duzo
trafniejsza.
> Bo każdy odpowiedzialny rodzic chyba jest w stanie nauczyć dziecko
> szacunku do osób pokrzywdzonych albo innych w jakiś sposób.
Tu juz nie bardzo rozumiem. Litosc, wspolczucie - owszem. Ale dlaczego
szacunek ?
W moim wypadku aby darzyc kogos szacunkiem musialbym miec okreslone powody.
|