Data: 2006-04-29 18:15:16
Temat: Re: Plama po farbie do włosów - czym ją zaatakować?
Od: Sławek SWP <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W: news:e2tbh2$o0s$1@atlantis.news.tpi.pl
Od: Agent 0700 <k...@w...pl>
Było:
> Żonka pobrudziła nówkę sztukę nieśmiganą bluzkę przy farbowaniu
> włosów :-( ...
Dosyć dawno temu Ałła Pugaczowa na jakimś Sopocie czy innym Opolu wystąpiła
w oszałamiającej sukni. Byłem pod wrażeniem feerii kolorów jej przyodziewku
spływającego majestatycznie z ramion do ziemi...
Kiedyś farbowałem spodnie i po tym farbowaniu suszyłem je nad palnikami
gazowymi, z niebieskiego koloru uzyskałem tęczę układającą się we wstęgi,
plamy i koła... Wzór był absolutnie niepowtarzalny, tylko dorastającemu
chłopakowi ten zestaw niezbyt odpowiadał ;-)
Nie mam pojęcia jak blisko byłem punktu zapłonu, ale pamiętam, że mi się
wtedy śpieszyło.
Jeśli fason wymusza brak fantazji w kolorystyce to proponuję resztę bluzki
zrobić w kolorze włosów, rzadko się zdarza takie dopasowanie :D
--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)
http://www.popieramjow.pl/jow.php
|